Objazdowa wystawa poświęcona twórczości kultowego, polskiego malarza Zdzisława Beksińskiego po stolicy, Trójmieście, Krakowie, Rzeszowie i Łodzi trafiła w końcu do Wrocławia. W Bibliotece Uniwersyteckiej można podziwiać zbiór ponad 100 reprodukcji oraz prac artysty z nieco mniej znanych obszarów twórczości takich jak fotografia, fotomontaże czy grafiki komputerowe. Dodatkową atrakcją stanowi pokaz VR (wirtualnej rzeczywistości) w specjalnie zaprojektowanej aplikacji przedstawiającej świat inspirowany fantastycznymi obrazami artysty.
Postać Beksińskiego stała się ostatnio jakby nieco bardziej znana głównie za sprawą jego tragicznej śmierci oraz filmu Ostatnia rodzina portretującego jego najbliższe otoczenie. Sam twórca kojarzy się głównie z obrazami z okresu “fantastycznego”. Jednak jego początki artystyczne związane były z fotografią (jedną z wystaw poświęconych jego fotografiom miałem okazję oglądać w leśnickim Zamku), a w późniejszym etapie również z fotomontażem i grafiką komputerową. Wystawa “Beksiński nieznany” skupia się właśnie na tych “mniej znanych” fragmentach twórczości artysty.
Fotografie
Kolaże i grafiki komputerowe
Szkice
Oprócz konkretnych dzieł, niezwykle interesująco prezentują się kolarze prac pochodzących z kolejnych etapów jego twórczości. Pokazują one jak wszechstronnym i różnorodnym artystą był Beksiński oraz jak ewoluował jego warsztat i zainteresowania artystyczne.





Wybrane prace z różnych okresów
Oprócz możliwości obejrzenia prac za dodatkową opłatą można zanurzyć się w świat Beksińskiego poprzez Wirtualną Rzeczywistość. Specjalna aplikacja pozwala znaleźć się w uniwersum przypominającym obrazy z okresu „fantastycznego” artysty. Choć VR jest smartfonowe (rozdzielczość dosyć niska) to na pewno jest to interesujące doświadczenie, szczególnie dla kogoś, kto wcześniej nie miał do czynienia z tą technologią.
Na wystawie prezentowany jest również film dokumentalny przybliżający postać Beksińskiego jako człowieka i artystę. Całemu wydarzeniu towarzyszą również wykłady. Do obejrzenia tej niewielkiej wystawy zachęcam nie tylko najwierniejszych fanów artysty.
Przypominam też, że kilka prac artysty można zobaczyć również na ekspozycji stałej we wrocławskim Muzeum Sztuki Współczesnej czyli Pawilonie Czterech Kopuł.
Pełna galeria (53 zdjęć)