Luminar Neo i Supersharp AI czyli wyostrzanie zdjęć przez sztuczną inteligencję

Sztuczna inteligencja (SI lub AI) to ostatnio bardzo trendy temat, który od pewnego czasu coraz śmielej wdziera się w każdy element naszego życia. Słyszeliście pewnie o ChatGPT czyli chatbocie z którym można pogadać na dowolny temat. Podobnie wykorzystanie AI jest bardzo popularna także w fotografii. Zaczęło się od rewolucji w fotografii mobilnej gdzie dzięki fotografii obliczeniowej małe matryce komórek zaczynały dostarczać zdjęcia zbliżone do tych z profesjonalnych aparatów. Podobnie coraz więcej programów graficznych zaczyna wykorzystywać algorytmy sztucznej inteligencji. Dzisiaj przykład z życia wzięty czyli wyostrzanie obrazów przy pomocy aplikacji Luminar Neo oraz dodatku Supersharp AI.

IMG_0264sai_blfe

Czytaj dalej „Luminar Neo i Supersharp AI czyli wyostrzanie zdjęć przez sztuczną inteligencję”

Słuchawki Sony WH-1000XM5 pierwsze wrażenia czyli dźwiękowe rozczarowanie

Kilka dni temu kupiłem nauszne słuchawki bezprzewodowe z systemem redukcji szumów (ANC – Active Noise Cancellation) Sony WH-1000XM5. Choć użytkuję je dosyć krótko, ze względu na ich popularność, postanowiłem podzielić się z Wami swoimi pierwszymi wrażeniami. Słuchawki z tej linii stawiane są bowiem niemal jako wzorzec tego typu konstrukcji, a szczerze powiedziawszy, gdyby głównym powodem zakupu była domyślna jakość dźwięku… to byłbym rozczarowany.

Sony WH-1000XM5 w wersji czarnej

Czytaj dalej „Słuchawki Sony WH-1000XM5 pierwsze wrażenia czyli dźwiękowe rozczarowanie”

Rynek smartfonów to dramat czyli gdzie się podziały małe telefony

Właśnie stanąłem przed dylematem wybrania nowego smartfona dla KaTe. Nie to, że stary się zepsuł, nic z tych rzeczy. Do rozważenia możliwości zakupu nowego telefonu skłoniły nas nieco inne okoliczności. Otóż aktualny telefon (któryś ze średnio-pułkowych modeli Xiaomi, kupiony 4 lata temu, jako używany) działa wciąż sprawnie. Posiada jednak Androida w wersji 5.x, który okazuje się niewystarczający dla wielu nowych aplikacji. Przestała działać apka Luxmedu, nie da się zainstalować mObywatela (gdzie można pobrać certyfikat covidowy…), czy aplikacji PayBacka. A to tylko kilka przykładów niekompatybilności starego sprzętu z nowymi wersjami programów, które pojawiły się w ostatnim czasie… a sytuacja z miesiąca na miesiąc pewnie będzie się pogarszać.

Photo by Rami Al-zayat on Unsplash

Zapadła więc decyzja o potrzebie kupienia nowego urządzenia… no i tu zaczął się mały dramat.

Czytaj dalej „Rynek smartfonów to dramat czyli gdzie się podziały małe telefony”

Thriller o moim nowym komputerze w IV aktach

Po 9 latach od zakupu mojego poprzedniego PC nadszedł czas aby… dostał on drugie życie czyli został oddany mojej żonie KaTe. W związku z tym zabrałem się za kompletowanie nowego zestawu dla siebie. Tekst ten powstał już na nowym sprzęcie i jest on opisem nie tylko jego konfiguracji oraz wniosków z tej procedury ale też przygód, które miałem przy jego zamawianiu i przesyłce… W rolach głównych x-kom oraz… firma kurierska, której „powinni zabronić”… UPS.

Czytaj dalej „Thriller o moim nowym komputerze w IV aktach”

GiKME czyli powrót do nostlagii

Po wizytach w muzeach gier komputerowych w Berlinie oraz Karpaczu w końcu dotarłem do podobnej instytucji we Wrocławiu kryjącej się pod nazwą Gry i Komputery Minionej Ery. Od jej powstania minęło już trochę czasu i choć dopiero teraz ją odwiedzam po raz pierwszy, to o pomyśle na powstanie muzeum gier wideo w stolicy Dolnego Śląska miałem okazję pisać już dwukrotnie.

Po raz pierwszy temat pojawił się przy okazji zbiórki na projekt Muzeum Gier Wideo, który zakończył się fiaskiem. Analizę dlaczego tak się stało poświęciłem cały odrębny wpis – jednak moim zdaniem – głównym powodem był fakt, że wzięli się za niego nieodpowiedni ludzie. Drugie podejście już zorganizowała ekipa, która miała o tym pojęcie. Byli to fascynaci retro rozrywki z RetroGralni. Projekt udało sie zrealizować i od 2017 Wrocław ma swoje muzeum gier wideo.

DSC09111

Czytaj dalej „GiKME czyli powrót do nostlagii”

Ellen Page to teraz Elliot Page czyli o byciu trans i nie tylko

Dosyć znana i lubiana (przynajmniej przeze mnie) aktorka Ellen Page oznajmiła kilka dni temu, że od 1 grudnia 2020 roku staje się Elliotem i od tej pory prosi wszystkich o używanie w stosunku do niego zaimka on/jego. Dzisiaj więc trochę kontrowersyjny temat dotyczący transpłciowości, moich przemyśleń na ten temat, a także o Bogu, medycynie i … cyberpunku.

Czytaj dalej „Ellen Page to teraz Elliot Page czyli o byciu trans i nie tylko”

Aplikacja do odnajdowania murali – Art of Street

Jakiś czas temu skontaktował się ze mną Michał Wawryszuk, który zauważył że mamy wspólne zainteresowania, a dotyczą one street artu czyli sztuki ulicznej. Jak się okazało Michał jest autorem aplikacji mobilnej Art of Street, która pomaga w odnajdowaniu murali znajdujących się na ulicach największych Polskich (choć nie tylko) miast. Przyznam, że od razu pomysł aplikacji bardzo mi się spodobał, gdyż często planując zwiedzanie nowych miejsc szukamy (z KaTe) informacji w jakich rejonach miasta można znaleźć ciekawe murale lub graffiti, tak aby będąc w pobliżu, spróbować je odnaleźć. Z przyjemnością więc przestaliśmy na propozycję aby po testować aplikację Art of Street.

Czytaj dalej „Aplikacja do odnajdowania murali – Art of Street”

Porównanie przykładowych zdjęć z obiektywów Sony E-Mount Zoom APS-C

Do powstania tego porównania skłoniło mnie nabycia nowego obiektywu SEL18135. Zaraz po zakupie wziąłem go na krótki spacer w trakcie którego zrobiłem kilkaset fotek.  Przyznam, że rezultaty nie były jakoś specjalnie imponujące co skłoniło mnie do bardziej szczegółowego porównania go z innymi posiadanymi przeze mnie obiektywami, które przez kilka lat używania systemu e-mount zgromadziłem w swojej “kolekcji”. Po raz pierwszy postanowiłem więc zrobić test na poziomie piksli (“pixepeepingu”) czyli porównywania wykonanych zdjęć na poziomie 100% powiększenia.

Czytaj dalej „Porównanie przykładowych zdjęć z obiektywów Sony E-Mount Zoom APS-C”

Biznes Filmowy Easter Egg Edition

Zbliżające się święta Wielkanocne to czas, który kojarzy się z jajami… takimi wielkanocnymi oczywiście. Niektórym jaja wielkanocne kojarzy się natomiast z easter eggami. I to właśnie to skojarzenie zainspirowało mnie do przygotowania specjalnej wersji Biznesu Filmowego, która skrywa w sobie kilka niespodzianek nie tylko dla fanów gry, a nazwałem ją Easter Egg Edition.

Czytaj dalej „Biznes Filmowy Easter Egg Edition”

Dlaczego Nokia wraca do sprzedaży telefonów komórkowych

nokia_white_logoNiedawno świat technologiczny obiegła plotka, że Nokia postanowiła powrócić do oferowania pod swoją marką telefonów komórkowych. Jak się okazało informacja ta została oficjalnie potwierdzona i choć fińska firma nie będzie samodzielnie produkować czy nawet projektować tych urządzeń, a jedynie przypinać swoje logo do produktów stworzonych od początku do końca przez chińską firmę HMD Global pewnie wielu miłośników technologii zastanawia się dlaczego zapadła taka decyzja?

Czytaj dalej „Dlaczego Nokia wraca do sprzedaży telefonów komórkowych”

PostPC w aplikacjach czyli jak zepsuć dobre rozwiązania

tomiga blogPostPC to termin, który z uwielbieniem pojawia się od kilku lat na blogach “okołotechnologicznych” generując masę klików oraz setki nic niewnoszących komentarzy. Wieszczony jak apokalipsa zmierzch ery PC jednak nie nastąpił (ostatnie głośne premiery Apple i Microsoftu nie dotyczyły tabletów czy telefonów) choć nie da się ukryć, że czas spędzony przez „zwykłych użytkowników” (nie związanych w żaden sposób z branżą nowych technologii) w internecie znacznie przesunął się w kierunku urządzeń mobilnych.

I w sumie nic mi do tego kto jakiego urządzenia używa gdyby nie jeden problem… Nagle wiele instytucji postanowiło “odświeżyć” swoje serwisy… czego skutkiem były nie tylko zmiany wizualne ale wykastrowanie i “zidiocenie” aplikacji, które zamiast pomagać rozwiązać problem tworzą kolejne. Ostatnio miałem okazję doświadczyć tego w dwóch serwisach internetowych pochodzących z zupełnie innych światów…

Czytaj dalej „PostPC w aplikacjach czyli jak zepsuć dobre rozwiązania”

Przegląd obiektywów E-Mount – Obiektywy firm trzecich z AF

nex_lenses_lineupTrzecia (i najprawdopodobniej ostatnia) część przeglądu obiektywów systemu E-mount dedykowanych dla aparatów z matrycą APS-C poświęcona jest obiektywom stałoogniskowym z autofokusem produkowanym przez firmy inne niż Sony (tak zwane 3rd party). Dla przypomnienia w pierwszej pisałem o szkłach stałoogniskowym firmowanym przez Sony, a drugiej o obiektywach zmiennogniskowych (popularnie zwanych zoomami).

Tekst jest skierowany raczej do początkujących użytkowników aparatów Sony i ma stanowić ogólny przegląd szkieł dostępnych w systemie. W przypadku gdy miałem okazję używać dany obiektyw, oprócz informacji ogólnych oraz linków do recenzji, pojawi się dodatkowo sekcja z linkami do moich przykładowych zdjęć oraz mój krótki komentarz.

Czytaj dalej „Przegląd obiektywów E-Mount – Obiektywy firm trzecich z AF”

IFA 2016: Spostrzeżenia z targów

Kiedy 6 lat temu postanowiłem rozpocząć pisanie bloga, pierwszym gorącym tematem, który się na nim pojawił była relacja z IFy czyli największych europejskich targów konsumenckich odbywających się co roku w Berlinie. Impreza wywarła na mnie spore wrażenie czego wynikiem było powstanie, aż czterech wpisów jej poświęconych oraz wizyta w następnym roku. Kolejna edycja nie była już tak ekscytująca, co spowodowało konkluzję, że jednak coroczne odwiedzanie takich targów nie bardzo ma sens (zbyt mało spektakularnych nowości się tam pojawia).

DSC03535

Od tamtego momentu minęło 5 lat pomyślałem więc, że warto ponownie sprawdzić co nowego słychać w świecie nowych technologii i gadżetów. Oto więc parę spostrzeżeń po kolejnej wycieczce na IFe.

Czytaj dalej „IFA 2016: Spostrzeżenia z targów”

Sony A6000 i Batis 85

Od dłuższego czasu chciałem przetestować obiektyw Zeiss Batis 85 ale nie było żadnych warsztatów/pokazów w okolicy Wrocławia, gdzie można było by to zrobić. Okazało się jednak, że istnieje możliwość jego wypożyczenia, za drobną (w porównaniu z ceną samego obiektywu) opłatą, we wrocławskiej firmie notopstryk. Na jeden z czerwcowych weekendów postanowiłem więc skorzystać z tej opcji, aby sprawdzić jak sprawuje się on z aparatem Sony A6000.

Dlaczego akurat Batis 85? Przeglądając dostępne obiektywy do aparatów Sony Alpha w systemie E-mount dedykowane pod matryce APS-C można zauważyć, że brakuje w nich jasnych stałek o ogniskowej większej niż 60 mm i nie zapowiada się aby w najbliższym czasie ta luka została wypełniona. Ostatnio pojawiły się jednak obiektywy spełniające te warunki dla matryc pełnoklatkowych (FE). Pierwszym z nich był Zeiss Batis 85. Obiektyw, który pod względem rozmiarów i wagi wydaje się być wciąż akceptowalny do używania z mniejszymi korpusami (jak Sony A6000).

DSC07491

Czytaj dalej „Sony A6000 i Batis 85”

Przegląd obiektywów E-Mount – Obiektywy zmiennoogniskowe

nex_lenses_lineupPora na drugą część przeglądu obiektywów systemu E-mount pod aparaty z matrycą APS-C. Pierwsza część poświęcona była szkłom stałoogniskowym firmowanym przez Sony, w tej natomiast, znajdziecie obiektywy zmiennoogniskowe – popularnie zwane zoomami – nie tylko produkowane przez Sony.

Tekst jest skierowany raczej do początkujących użytkowników aparatów Sony i ma stanowić ogólny przegląd szkieł dostępnych w systemie, w założeniach pomagający w wyborze obiektywu. W przypadku gdy miałem okazję używać dany obiektyw, oprócz informacji ogólnych oraz linków do recenzji, pojawi się dodatkowo sekcja z linkami do moich przykładowych zdjęć oraz mój krótki komentarz.

Ostatnia aktualizacja 2020-05-31

Czytaj dalej „Przegląd obiektywów E-Mount – Obiektywy zmiennoogniskowe”

Przegląd obiektywów E-Mount – Obiektywy stałoogniskowe Sony

nex_lenses_lineupPo opublikowaniu moich recenzji aparatu Sony a6000 oraz obiektywu Sony Zeiss 16-70 otrzymałem sporo pytań, od początkujących użytkowników aparatów bezlusterkowych Sony, dotyczących porady odnośnie wyboru obiektywu z tego systemu. Choć porady tego typu dostępne są w sieci, nie znalazłem polskojęzycznych artykułów poświęconych temu tematowi, a nie każdemu chce się przebijać przez długie dyskusje na forach tematycznych (gdzie wiele opinii na temat każdego z nich można znaleźć).

Stąd pojawił się pomysł, aby przygotować serię wpisów poświęconych obiektywom do systemu E-Mount wykorzystywanym w bezlusterkowych aparatach Sony. Skupię się w nich na szkłach dedykowanych pod matryce APS-C czyli do aparatów z dawnej serii NEX oraz obecnej Axxxx (w przeciwieństwie do Ax – które oznacza aparaty pełnoklatkowe).

Ponieważ jeden wpis byłby zbyt długi, postanowiłem podzielić go na 3 części poświęcone odpowiednio:

Dzisiejszy odcinek poświęcony będzie obiektywom stałoogniskowym tzw. stałkom wyprodukowanym przez Sony. Tekst jest skierowany raczej do początkujących użytkowników i ma stanowić ogólny przegląd szkieł dostępnych w systemie, w założeniach pomagający w wyborze obiektywu. W przypadku gdy miałem okazję używać dany obiektyw, oprócz informacji ogólnych oraz linków do recenzji, pojawi się dodatkowo sekcja z linkami do moich przykładowych zdjęć oraz mój krótki komentarz.

Czytaj dalej „Przegląd obiektywów E-Mount – Obiektywy stałoogniskowe Sony”

Warsztaty Olympusa porównanie Sony A6000 i Olympus OMD EM5

W pierwszej części relacji z warsztatów firmy BEiKS oraz Olympusa skupiłem się na przedstawieniu ich przebiegu. Dzisiejszy wpis, zgodnie z obietnicą, będzie porównaniem zdjęć uzyskanych podczas tego wydarzenia, wykonanych wypożyczonym Olympusem OMD EM5 z obiektywem M.Zuiko Digital ED 12-40mm 2.8 PRO oraz moim prywatnym Sony A6000 z obiektywem SEL 1670Z oraz kilkoma spostrzeżeniami dotyczącymi użytkowania obydwu aparatów.

Camera: SONY Model: ILCE-6000 ISO: 250 Exposure: 1/250 sec Aperture: 2.0 Focal Length: 35mm Obiektyw: SEL35F18

Czytaj dalej „Warsztaty Olympusa porównanie Sony A6000 i Olympus OMD EM5”

Warsztaty foto-video z Olympusem – prezentacja OMD EM5 Mark II

28 czerwca wrocławski oddział firmy BEiKS wraz z Olympusem przygotował bezpłatne warsztaty, na których można było zapoznać się z aparatem Olympus OMD EM5 Mark II. Ponieważ do tej pory nie miałem okazji sprawdzić systemu m4/3, a o sprzęcie tej firmy słyszałem wiele ciepłych słów od pasjonatów fotografii, postanowiłem wybrać się na tą imprezę. Po mailowym zarejestrowaniu otrzymałem odpowiedź, z sugestią zabrania własnego sprzętu i karty pamięci, w celu dokonania bezpośredniego porównania. Wziąłem więc swojego Sony A6000 wraz z obiektywem SEL 1670Z i w niedzielny poranek wyruszyłem na pierwsze fotograficzne warsztaty w moim życiu.

ISO: 200 Exposure: 1/80 sec Aperture: 3.2 Focal Length: 17mm

Czytaj dalej „Warsztaty foto-video z Olympusem – prezentacja OMD EM5 Mark II”

Projekt Muzeum Gier Wideo we Wrocławiu – niewykorzystany potencjał

Nieco ponad tydzień temu, w serwisie PolakPotrafi.pl, ruszyła akcja zbiórki społecznościowej, której celem było stworzenie we Wrocławiu Muzeum Gier Wideo. Niestety zanim ukończyłem ten wpis zbiórka została zakończona przez jej inicjatorów ponieważ “nic nie wskazywało na to, że się powiedzie”. Mimo wszystko postanowiłem opublikować ten tekst, gdyż wydaje mi się, że projekt nie wykorzystał całego potencjału jaki zawiera w sobie ta idea, która sama w sobie bardzo mi się podoba.

Czytaj dalej „Projekt Muzeum Gier Wideo we Wrocławiu – niewykorzystany potencjał”

Recenzja: Sony Zeiss 16-70mm f/4 Vario-Tessar T* ZA OSS (SEL 1670Z)

Po opublikowaniu mojej recenzji aparatu Sony A6000 otrzymałem sporo pytań dotyczących obiektywu Sony Zeiss 1670Z, który kupiłem krótko zanim opublikowałem ją w sieci. Przy okazji poprzedniego tekstu nie miałem wystarczającej ilości czasu aby móc wyrobić sobie ostateczną opinię o tym obiektywie. Od tamtego momentu minęło już jednak kilka miesięcy, a obiektyw miał okazję sprawdzić się w warunkach bojowych (wycieczka do Chin, z której relacja na blogu trwa). Jest to więc odpowiedni czas na podzielenie się swoimi wrażeniami i opinią dotyczącą użytkowania tego sprzętu… a także próba odpowiedzi na kluczowe pytanie… Czy jest on warty zakupu?

sel1670z

Czytaj dalej „Recenzja: Sony Zeiss 16-70mm f/4 Vario-Tessar T* ZA OSS (SEL 1670Z)”

Recenzja: Sony A6000 okiem użytkownika NEX 5N

Zapewne większość odwiedzających mój blog regularnie i interesujących się fotografią wie, że jestem fanem tak zwanych bezlusterkowców. Stało się to za sprawą mojego pierwszego poważnego  (czyli z wymienną optyką) aparatu Sony NEX 5N, który kupiłem 2 lata temu. Przez ten okres zrobiłem nim około 25 tysięcy zdjęć. W międzyczasie zaopatrzyłem się w kolejny model NEXa, C3 dla KaTe. Do zakupu A6000 dorobiłem się też 7 obiektywów systemowych (zoomy SEL 1855, SEL 55210 oraz stałki SEL 16F28, SEL 35F18, SEL50F18 oraz Sigma 30 F2.8 EX DN) i najnowszy nabytek zoom Sony Zeiss Vario-Tessar T SEL 1670Z.

Moje pierwsze wrażenia z użytkowania NEX 5N opisałem na początku swojej z nim przygody. Większość z uwag tam zawartych nadal jest aktualna (choć kilka elementów się poprawiło – na przykład dostępność szkieł). I choć bardzo lubię ten aparat i pod względem jakości zdjęć nie mam mu nic do zarzucenia, to miał on kilka problemów natury ergonomicznej, które skłoniły mnie do upgrade’u do jego najnowszego następcy, którym jest Sony A6000.

Oficjalna reklama Sony A6000
Czytaj dalej „Recenzja: Sony A6000 okiem użytkownika NEX 5N”

SmartWatch czyli zegarek z androidem

Bohaterem tego wpisu będzie produkt firmy Sony SmartWatch będący zegarkiem z systemem android. Posiadaczem tytułowego gadżetu stałem się dosyć niespodziewanie. Otóż ostatnio zmieniałem pracę, a konkretnie dział w firmie, w której pracuje od 10 lat. Moi dawni współpracownicy postanowili sprawić mi “drobny” prezent z tej okazji.

Przy okazji któregoś wspólnego obiadu, wśród niezobowiązujących rozmów, temat zszedł na ten konkretnie produkt. Cała rzecz działa się kilka dni przed moim odejściem, a ponieważ jestem postrzegany jako ogólnie znany gadżeciarz, w kuluarach stwierdzono, że to idealny prezent dla mnie.

SmartWatch
Sony SmartWatch (fot. Sony)

Zegarek działa nie tylko z produktami Sony. Jednak lista oficjalnie wspieranych telefonów nie zawiera mojego HTC Desire. Nie przeszkadzało mi to jednak uruchomić go w konfiguracji z tym modelem. Od razu zastrzegam jednak, że wszelkie moje spostrzeżenia dotyczą takiego (oficjalnie nie wspieranego) tandemu (aczkolwiek z tego co wyczytałem w sieci, problemy z wspieranymi modelami są podobne).

Czytaj dalej „SmartWatch czyli zegarek z androidem”

tomiga.net

Od kilku dni dzieje się jakaś katastrofa z serwisem prv.pl oferujący m.in darmowe, przyjazne aliasy, na których bazowały wszystkie moje prywatne projekty. Awaria mocno utrudniła dostęp do moich stron osobom postronnym. Na prv, symptomy problemów, zaczął przejawiać już jakiś czas temu, tym razem miarka się jednak przebrała. Postanowiłem wykupić własną domenę.

Domena, jak to domena, powinna łatwo się kojarzyć, być w miarę krótka i prosta do zapamiętania, a także dostępna czyli krótko mówiąc… być sexy 😉

Zapomniałbym o jeszcze jednej, bardziej przyziemnej kwestii, a mianowicie cenie. Oczywiście nie może być zbyt droga, ponieważ jej użycie ma charakter nie komercyjny i nie będzie przynosić bezpośrednich dochodów. Po zasięgnięciu rad, na firmowej liście mailingowej, z którego pośrednika skorzystać podczas rejestracji, pochlebnymi opiniami oraz przystępnymi cenami mógł pochwalić się ovh.pl, gdzie ostatecznie wykupiłem domenę.

Czytaj dalej „tomiga.net”

Znikający dysk SSD

W poprzednim tygodniu komputer mojej żony (który niedawno otrzymała ode mnie „w spadku”) odmówił posłuszeństwa. Symptomy były dosyć dziwne dlatego postanowiłem opisać całą historię dla wszystkich, którzy mogliby mieć problemy podobnego typu.

Krótkie wprowadzenie. Komputer ma 4 lata. Rok temu otrzymał dysk SSD, półtora miesiąca temu komputer przekazałem żonie (reinstalacja systemu Windows 7, na dysku SSD).

Oto podstawowe informacje o samym urządzeniu: procesor Core 2 Duo 1,86Ghz, płyta główna asus P5B, wentylator box intela, zasilacz Chieftec 450W, dysk SSD Vertex 2 120GB, dodatkowo 2 Dyski HDD, karta graficzna Radeon HD5670 i karta telewizyjna.

W niedziele system nieoczekiwanie zawiesił się (freez), a po resecie nie wykrywał dysku twardego. Po twardym restarcie (wyłączenie komputera) dysk normalnie był widoczny i tak działał do końca dnia. W poniedziałek, w trakcie dnia, żona zaczęła zgłaszać ponowne zawieszanie systemu (brak reakcji w systemie choć zarówno myszka jak i dźwięk nadal był odtwarzany). Tym razem stwierdziła, że poczeka na mnie abym sprawdził co może być tego przyczyną (co oznaczało poważniejszą awarię, gdyż na co dzień świetnie radzi sobie z komputerami).

Czytaj dalej „Znikający dysk SSD”

Cichy komputer

Zmiana stanu cywilnego oraz pojawienie się w domu nowego mieszkańca, spowodowały potrzebę zakupu nowego komputera. Jako, że mój dotychczasowy, 4 letni, sprzęt ma się całkiem dobrze (szczególnie po dodaniu RAMu, wymianie systemu na Windows 7 oraz upgradzie o dysk SSD) został on przekazany mojej małżonce “w spadku”, a ja dostałem pretekst do zakupu nowego komputera.

Założenia funkcjonale, które miał on spełniać, to komputer ogólnego przeznaczenia, raczej nie do gier (tutaj moją główną platformą jest PS3) ale z możliwością odpalenia np: Wiedźmina 2. Jest to więc maszynka ze średniej półki (ale z punktu widzenia osoby profesjonalnie zajmującej się informatyką). Cena z jednej strony powinna więc być rozsądna, z drugiej jednak komputer ten musi wystarczyć na min. 5 lat bezproblemowego użytkowania. Tak więc nie można za mocno oszczędzać.

Oczywiście przymiarki i poszukiwania odpowiednich komponentów trwały kilka miesięcy, jako  że z biegiem czasu człowiek coraz mniej zwraca uwagi na cyferki i benchmarki, a większy priorytet na komfort użytkowania, jednym z głównych elementów, który musiałem poprawić względem starego komputera była jego głośność… czyli cichość.

Czytaj dalej „Cichy komputer”

Pierwsze wrażenia: Aparat Sony NEX-5N

Jakiś czas temu opisywałem Wam swoje dylematy dotyczące zakupu nowego aparatu czyli rozważania dotyczące lustrzanki i kompaktu z wymienną optyką. Ostateczny mój wybór padł na ten drugi typ, a konkretnie wspominany w tytule, Sony NEX 5N. Od zakupu minęło już kilka miesięcy oraz kilka tysięcy, zrobionych, zdjęć. Miałem więc już nieco okazji na wypróbowanie tego sprzętu, czas więc podzielić się z Wami swoimi pierwszymi wrażeniami z jego użytkowania.

Od razu zaznaczam, że jeżeli chcecie poczytać o dystorsja, aberracja chromatyczna, czy astygmatyzmach to odsyłam Was do specjalistycznych testów przeprowadzanych przez profesjonalnie zajmujące się tym portale (linki znajdziecie na końcu tego wpisu). Tutaj skupię się na własnych odczuciach dotyczące użytkowania tego aparatu bazując na moich wcześniejszych doświadczeń z kompaktami (głównie Canona).

Na dobry początek pierwsze zdjęcie.

Zdjęcie plakatu z wykorzystaniem funkcji HDR (BW HighContrast)

Czytaj dalej „Pierwsze wrażenia: Aparat Sony NEX-5N”

„Rejestracja karty SIM nie powiodła się”

Właśnie minął okres w mojej korporacji po którym mogę wymienić swoją komórkę na nowszy model. Wybór nie był zbyt duży, tak więc ostatecznie padło na telefon ze średniej półki z nowym systemem Windows Phone, którym chciałbym trochę się pobawić, a konkretnie Nokię Lumia 710. Po przyjrzeniu się bliżej specyfikacji technicznej okazało się, że korzysta ona z nowego formatu karty SIM tzn. micro SIM.

Bezzwłocznie więc zgłosiłem prośbę o dostarczenie duplikatu moje aktualnej karty tylko w zmniejszonym formacie. Cała procedura przebiegła bardzo sprawnie (jak na korporacyjne standardy, bo na samą komórkę muszę czekać 6 tygodni) i już 3 dni robocze później otrzymałem spore pudełko (na pewno nie wyglądało na micro) z nową kartą.

Po włożeniu jej do obecnego telefonu ukazał mi się komunikat: “Rejestracja karty SIM nie powiodła się”. Wzbudziło to lekką konsternację zarówno moją, jak i mojego szefa. Krótkie poszukiwania w sieci podsunęły kilka pomysłów: uszkodzona karta SIM, zabrudzone styki, zablokowana karta ze względu na kradzież…

Ostatecznie rozwiązanie problemu okazało się prostsze. Otóż po ok. 2 godzinach od włożenia do telefonu, karta zostanie “automagicznie” zarejestrowana. Jedyne co należy zrobić, to po tym czasie zrestartować telefon.

Postanowiłem napisać tą krótką notkę ponieważ w materiałach mojego operatora (T-Mobile) nie było żadnej wzmianki na temat tego procesu, a sam komunikat po wymianie karty budzi spore obawy i pozostawia przeciętnego użytkownika samemu sobie.

Aparat cyfrowy: Sony NEX 5N czy lustrzanka

Moja zabawa z fotografią zaczęła się dopiero od ery cyfrówek. Moim pierwszym aparatem cyfrowym, kupionym prawie 10 lat temu, był Canon A70. Z biegiem czasu moje wymagania nieco rosły, a zamiłowanie do japońskiej firmy fotograficznej pozostało. Kolejny zakup to superzoom Canon S2 IS. A po jakimś czasie doszedł do tego kompaktowy Canon A2000 (jako zastępca A70).

Kilka razy kusiła mnie opcja nabycia bardziej zaawansowanego sprzętu (lustrzanki cyfrowej) jednak ostatecznie, ze względu na ich duże rozmiary i wagę, nie zdecydowałem się na ten ruch. Ostatnio na rynku pojawił się jednak zupełni nowy trend w fotografii cyfrowej, tak zwane kompakty z wymienną optyką. Są to aparaty cyfrowe o niewielkich rozmiarach i wadze, charakteryzujące się jakością zdjęć porównywalną z lustrzankami. Ponownie więc wróciła do mnie myśl o wymianie posiadanego sprzętu.

Po wstępnej selekcji na placu boju pozostały: Canon EOS 1100D oraz Sony NEX 5N. Który sprzęt ostatecznie wygrał?

Czytaj dalej „Aparat cyfrowy: Sony NEX 5N czy lustrzanka”

The Casting i Kara

Kilka dni temu zakończyła się Game Developers Conference. W trakcie jej trwania studio Quantic Dream, twórcy fantastycznego Heavy Raina, zaprezentowało demo technologiczne zatytułowane Kara. Silnik, na którym ono powstało, zostanie wykorzystany w ich następnej produkcji. Pokaz ten wzbudził sporo emocji w środowisku branżowym. Były one na tyle duże, że film przedarł się do portali/blogów nieco bardziej mainstreamowych. Oczywiście pojawiło się sporo komentarzy na ten temat, odnoszę jednak wrażenie, że większość zabierających głos nie do końca załapała dlaczego pokaz tej technologii budzi tyle emocji w środowisku developerskim. Postaram się więc zwrócić uwagę na te elementy, które umknęły większości, nie śledzących na bieżąco branży gier i po prostu zobaczyli kolejny “komputerowo wygenerowany trailer”.

Przyznam, że trochę zdziwiła mnie tak mało entuzjastyczna recepcja tej technologii. Jednak wydaje mi się, że udało mi się “wejść w buty” przeciętnego czytelnika. Oto więc moje spostrzeżenia i uwagi.

Czytaj dalej…

IFA 2011: Krótka relacja

Po ubiegłorocznej, bardzo ekscytującej, wycieczce na berlińskie targi elektroniki konsumenckiej IFA, niemal natychmiast zapadła decyzja, że za rok znowu jedziemy. Minął rok i wspólnie z Sebikiem wybraliśmy się na tegoroczną edycję tej imprezy. O ile poprzednio mogliście przeczytać, aż 4 częściową relację, to tym razem będzie zdecydowanie skromniej. Zmieszczę się bez problemów w tym jednym wpisie… ale może po kolei…
Czytaj dalej…

Czy projektor zastąpi telewizor?

Ostatnio, na naszej firmowej liście dyskusyjnej, jeden z kolegów zadał pytanie dotyczące wyboru plazma vs lcd vs projektor. Ponieważ przed takim dylematem staje coraz więcej osób (sprzęt do kina domowego co roku staję coraz bardziej przestępny cenowo) pozwolę sobie dać Wam kilka praktycznych rad w tym temacie. Projektor posiadam od prawie 3 lat więc mogę co nieco powiedzieć na temat tego, jak się sprawuje ten typ urządzenia, do czego się nadaje i na co zwracać uwagę przy jego wyborze.

Odpowiadając na pytanie z tytułu wpisu

Projektor zdecydowanie NIE zastąpi telewizora. Poniżej znajdziecie argumenty oraz spostrzeżenia na poparcie tej tezy.

Czytaj dalej „Czy projektor zastąpi telewizor?”

Asus Eee Pad Transformer pierwsze (choć całkiem długie) wrażenia

W końcu znalazłem sobie tablet. Od przeszło tygodnia jestem posiadaczem Asusa Eee Pad Transformera. Zdecydowałem się na aktualnie najbogatszą wersje z 32GB pamięci oraz stacją dokująca w postaci klawiatury. (Na dzień dzisiejszy nie jest dostępna edycja z 3G więc tablet ten posiada WiFi jak główny bezprzewodowy interfejs ze światem). Na polskich portalach internetowych pojawiło się co prawda już kilka recenzji tego urządzenia ale muszę przyznać, że nie są one idealne: albo zbyt hurra optymistyczne (benchmark.pl), albo wręcz przeciwnie, nie do końca dostrzegające plusy, tego urządzenia (chip.pl a na dodatek bardzo krótka) lub po prostu zbyt ogólne i średnio przydatne przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym zakupie (spidersweb.pl). Dlatego choć są to dopiero moje pierwsze wrażenia myślę, że znajdziecie tutaj wiele przydatnych informacji związanych z rzeczywistym użytkowaniem tego, niewątpliwie ciekawego, sprzętu.

Czytaj dalej…

Jak iPod zabił rynek odtwarzaczy mp3

Padł mi w ostatnich dniach posiadany od kilku lat odtwarzacz mp3. Trudno, zdarza się. Nie był zbyt zaawansowany technologicznie ale spełniał wyśmienicie moje oczekiwania. Był mały (pasował do każdej kieszeni), na baterie (można było w łatwy sposób wymienić w każdej sytuacji) i mieścił wystarczającą liczbę utworów (2 GB). Dodatkowo podłączony do komputera widziany był jak dysk USB, więc do zrzucania plików nie było mu potrzebne żadne iTunes. Idealne mobilne urządzenie do słuchania muzyki.
W związku z zaistniałą sytuacją, nie pozostało mi nic innego jak rozejrzeć się za nowym odtwarzaczem posiadającym podobne cechy. I tutaj pojawił się problem. Szybki rekonesans potwierdził moje niesprecyzowane obawy, że w przeciwieństwie do tego co było dostępne w sprzedaży jeszcze kilka lat temu, wybór spośród takich urządzeń jest bardzo ograniczony.

Czytaj dalej „Jak iPod zabił rynek odtwarzaczy mp3”

Mój tekst o tabletach na CHIP.pl

Jeden z moich ostatnich wpisów „O tabletach słów kilka” okazał się na tyle ciekawy (choć pewnie niezbyt odkrywczy), że został opublikowany w internetowym wydaniu Chipa w cyklu „Śiećpospolita”. Jako ciekawostkę możecie porównać oryginalny tekst, który pojawił się na tym małym niekomercyjnym blogu, z jego wersją publikowana w mainstreamowym portalu. Podpowiadam: Zwróćcie uwagę na tytuł, formę (zdjęcia oraz wideo) oraz ograniczoną liczbę linków do źródeł…

O tabletach słów kilka

Rozpocznę ten tekst od małego wyjaśnienia kwestii po co komu tablet. Praktycznie od pierwszych wzmianek o iPadzie część ludzi kwestionowała użyteczność takiego urządzenia. Czy słusznie? Odpowiem tak, skoro nie widzisz,  drogi czytelniku, jego sensownego zastosowania to prawdopodobnie nie jest to urządzenie dla Ciebie. Ja, jednak, jestem w stanie znaleźć kilka enklaw, gdzie powinien się on sprawować lepiej od komputera, czy notebooka. I jestem w stanie wydać na to pieniądze. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że jest to sprzęt służący głównie do konsumpcji treści, a nie kreacji. Dlatego należy go traktować w kategorii tylko gadżetu i to nie pierwszej… ale gdzieś tak piątej kategorii w hierarchii potrzeb.

Skoro wyjaśniliśmy sobie już sensowność posiadania takiego urządzenia czas na krótkie przedstawienie aktualnej sytuacji na tym młodym ale ciekawym rynku.

Czytaj dalej…

Pobór prądu przez gadżety i elektronikę konsumencką

Będąc na święta w domu u rodziców, gdzieś przy okazji różnych rozmów temat zszedł na wysokość opłat za energię elektryczną. Jakie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że rachunki moich rodziców za prąd są tylko nieco wyższe niż moje. W ich gospodarstwie domowym mieszka 3 osoby – ja sam. Dodatkowo mój sprzęt AGD jest zdecydowanie nowszy (więc  domyśle bardziej energooszczędny). Skłoniło mnie to do bliższego przyjrzenia się kwestii zużycia prądu przez poszczególne urządzenia. Kupiłem więc odpowiedni miernik i rozpocząłem eksperymenty polegający na badaniem jak bardzo prądożerne są moje gadżety. Tak gadżety, gdyż uznałem, że lodówki i tak dla oszczędności nie będę wyłączał, a prać też trzeba (i na pewno nie ręcznie).

Kilka ciekawostek, które wynikły z tego eksperymentu. Najbardziej byłem zaskoczony poborem prądu przez subwoofera z mojego zestawu kina domowego, który niezależnie od tego czy grał czy nie pobierał 21W. Do urządzeń, które należy wyłączać z prądu (gniazdka) zaliczyć też trzeba komputer (obydwa moje stacjonarne komputery pobierały 3W gdy były wyłączone – i nie, nie były w hibernacji). Oczywiście najbardziej prądożernym gadżetem okazała się plazma. W zależności od kolorów jakie wyświetlała pobór prądu wahał się od 140 (obraz czarny) do 350 W (biały).  I średnio było to raczej bliżej 250-300 W niż dolnej granicy. Niby oczywista oczywistość ale dociera do świadomości dopiero jak się  zobaczy na  własne oczy.

Oto szczegółowe wyniki moich eksperymentów:

Typ urządzenia Model Min. Pobór (W) Max. Pobór (W) Uwagi
TV Samsung 42 cale (HDReady)

140

(biały obraz)

340

(czarny obraz)

średnio przy obrazie telewizyjnym ok 250-300W
Amplituner Denon AVR2308 65 (-40 dB) 100  (-25 dB) Im głośniej tym więcej prądu.
Komputer Media Center Core2Duo 2,4, ATI3750 100 150 wyłączony 3W
Sieciowy odtwarzacz muzyczny Logitech Squeezbox Boom/Classic 6 7 Prawie bez zmian niezależnie czy odtwarza muzykę czy tylko pokazuje czas
Konsola do gier Playstation 3 (FAT) 90 

(w menu)

130 

(gra Heavy Rain)

0 (zero) w stand by
Subwoofer z głośników do kina domowego JBL CSS 10 21 21 bez zmian czy odtwarza muzykę czy nie
Komputer stacjonarny Core2Duo 1,8, ATI5670 150 180 wyłączony 3W
Głośniki komputerowe 5.1 Logitech 5 5 wyłączony 3W (głównie przez subwoofer)
Monitor LCD Asus 19 cale 10 15 0 (zero) w stand by
Monitor LCD Samsung 22 cale 20 21 0 (zero) w stand by
Ładowarka do komórki Nokia / HTC 0 4
HDMI Splitter Digitus (4 porty) 3 3

Wnioski?

  • wyłączać wszelkie subwoofery gdy nie grają (podłączone do prądu pobierają go tyle samo co w trakcie grania)
  • wyłączać komputer (z gniazdka lub wyłącznikiem z tyłu obudowy) gdy nie korzysta się z niego przez dłuższy czas
  • ładowarki do komórek (i pilota Logitecha z serii Haromny) mogą sobie siedzieć w gniazdku (o ile nie mają podłączonego telefonu). Wygląda na to że są na tyle inteligentne, że nie pobierają prądu gdy telefon nie jest do nich podłączony
  • do odtwarzania muzyki lepiej wykorzystywać dedykowane urządzenia niż kombajny multimedialne (PC/PS3)

Mam nadzieję, że ten eksperymenty da Wam troszkę do myślenia.

P.S Jeszcze kilka gadżetów zostało do obmierzenia więc jeżeli najdzie mnie natchnienie na dalsze pomiary to podzielę się z Wami wynikami

P.P.S to że w niektórych wypadkach wyszło mi 0 (zero) nie musi oznaczać, że dane urządzenie zupełnie nie pobiera prądu, a tylko to, że mój miernik nie miał wystarczającej dokładności

<table style=”text-align: center; height: 152px;” border=”1″ cellspacing=”0″ cellpadding=”0″ width=”390″>

<tbody>

<tr style=”background-color: #e9e9e9; font-weight:bolder;”><td>Month</td>
<td>Mobile Networks</td>
<td>Month</td>
<td>Mobile Networks</td>
</tr>

<tr>
<td>Argentina</td>
<td>Movistar</td>
<td>Argentina</td>
<td>Movistar</td>
</tr>

<tr>
<td>Argentina</td>
<td>Movistar</td>
<td>Argentina</td>
<td>Movistar</td>
</tr>

</tbody>

</table>

HTC Desire – po 3 miesiącach użytkowania

W zamierzeniach miałem napisać swoją recenzje HTC Desire. Po kilku tygodniach jego użytkowania doszedłem jednak do wniosku, że w sumie nie powinienem tego robić gdyż mój sposób wykorzystania tego urządzenia odbiega od tego jak robi to większość użytkowników. Dlatego też moja recenzja była by mało przydatna. Mimo wszystko najwyższy czas podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi mojego pierwszego telefonu dotykowego.
Czytaj dalej

LED pod prysznicem – Ferro Lumina

Większość moich bliższych znajomych, szczególnie tych, którzy mieli okazję mnie odwiedzić w moim mieszkaniu, wie, że mam słabość do światełek… kolorowych światełek. Ta słabość posunęła się do tego stopnia, że właśnie dotarł do mnie kolejny gadżet związany z domowym oświetleniem. Jest nim, jak się pewnie domyślacie po tytule, Ferro Lumina S120. Cóż to takiego? Otóż jest to rączka prysznicowa, która podświetla strumień wody w zależności od jej temperatury. Fajny bajer, prawda 😉

Czytaj dalej…

Jak wstawić link do wykopu na WordPressie

Jako początkujący bloger cały czas badam fenomeny sieci. W związku z powyższym, a także faktem, że pierwszego dnia mój skromny blog odwiedziło ponad 330 osób (spokojnie to tylko jednorazowa wybryk – ale daje do myślenia), postanowiłem umożliwić czytelnikom „wykopywanie” moich wpisów. A nóż, może komuś się coś spodoba lub do czegoś przyda. Ponieważ nie znam jeszcze dobrze platformy wordpressa, na której działa mój blog, potrzebowałem nieco pomocy.

Czytaj dalej…

IFA 2010 część 4: Ciekawostki, podsumowanie oraz bonus

Witam w czwartej i ostatniej części relacji z targów elektronik użytkowej IFA 2010. Za mną (i mam nadzieje, częścią z Was) już trzy poprzednie odsłony (jeżeli nie czytaliście to zapraszam):

1. Wstęp, tablety, e-czytniki i komórki
2. 3D, gry oraz kontrolery ruchowe
3. O stoiskach – wystrój design i zawartość
4. Ciekawostki, podsumowanie oraz bonus

Przed Wami zaś, ta część wyróżniona na bordowo. Czytaj dalej…

IFA 2010 część 1: Wstęp, tablety, e-czytniki i komórki

Relacje z wydarzeń na moim blogu rozpocznę od mocnego uderzenia. IFA czyli Internationale Funkausstellung to jedne z największych targów elektroniki konsumenckiej na świecie. W tym roku, jak zwykle w Berlinie, odbywa się ich 50 edycja. Dosyć szybko zapadła decyzja żeby się na nie wybrać. Oto więc moja relacja z pierwszej ręki.
Ze względu na dosyć obszerny materiał zostanie on podzielony na cztery wpisy, które pojawią się w najbliższych dniach. Dziś część pierwsza a oto tematy pozostałych wpisów.

1. Wstęp, tablety, e-czytniki i komórki
2. 3D, gry oraz kontrolery ruchowe
3. O stoiskach – wystrój, design i zawartość
4. Ciekawostki, podsumowanie oraz bonus
Czytaj dalej…