Wrocław: Dni Fantastyki 2019 Część III – Fantasy Fusion i bonus

Pierwsza i druga część relacji z Dni Fantastyki 2019 poświęcona była cosplayowi. Ostatnia część zdominowana będzie przez występ grup prezentujących taniec Tribal Fusion oraz kilku bonusowym zdjęciom dokumentacyjnych ;).

DSC07859

Czytaj dalej „Wrocław: Dni Fantastyki 2019 Część III – Fantasy Fusion i bonus”

Wrocław: Dni Fantastyki 2018 – Konkurs cosplay

W tym roku nie planowaliśmy intensywnie brać udział w odbywających się w pod wrocławskiej Leśnicy Dniach Fantastyki. Udało nam się jednak wygospodarować nieco czasu aby zajrzeć na konkurs cosplaya. Była to dobra decyzja gdyż był to chyba najlepszy konkurs podczas tej imprezy który mieliśmy okazję oglądać. Zapraszam na fotorelację.

A6E09397

Czytaj dalej „Wrocław: Dni Fantastyki 2018 – Konkurs cosplay”

Film: Kształt wody (The Shape of Water)

Guillermo del Torro kojarzy mi się z dwoma filmami, pamiętnym Labiryntem Fauna oraz Hellboyem II Złota Armia. Najnowszy film meksykańskiego reżysera to ponownie świetnie zrealizowana, od strony formalnej, produkcja. I po raz kolejny sięga on do konwencji baśniowej, bo Kształt wody to bajka dla nieco starszej publiczności. Gdyby podsumować ją w “trzech słowach” to taka Amelia w świecie Bioshocka, z potworem z Czarnej Laguny w rolach głównych.

Czytaj dalej „Film: Kształt wody (The Shape of Water)”

Film: Thor: Ragnarok (3D IMAX)

Zachęcony bardzo entuzjastycznymi recenzjami znajomych dotyczącymi nowego Thora postanowiłem wybrać się na seans do kina. Dodatkowa okazja, która skłoniła mnie do tego kroku to chęć przetestowania nowo otwartego i pierwszego we Wrocławiu IMAX. Niestety Blade Runner nie załapał się na IMAX-ową premierę we Wrocławiu stąd poszliśmy na Thor. W skrócie nie jest to takie cudo na jakie wielu go maluje (chodzi o film a nie IMAXa).

Czytaj dalej „Film: Thor: Ragnarok (3D IMAX)”

Wrocław: Dni Fantastyki 2015 część I

W dniach 26-28 czerwca we wrocławskiej Leśnicy odbywały się kolejne Dni Fantastyki. Podobnie jak w ubiegłym roku (wpisy z poprzedniej edycji znajdziecie tutaj i tutaj) postanowiłem wybrać na tą imprezę, a konsekwencją tego jest pierwsza część relacji.

W przeciwieństwie do ubiegłorocznej edycji, tym razem, mniejszy nacisk położyliśmy na prelekcje – wstępnie wybraliśmy tylko trzy – a naszym głównym punktem programu była Gala Cosplay.

Czytaj dalej „Wrocław: Dni Fantastyki 2015 część I”

Film: Sucker Punch

sucker punchPo raz pierwszy będziecie mieli do czynienia z moją recenzją w wersji postmodernistycznej. Stwierdziłem, że tak jak twórcom szkoda było czasu na napisanie scenariusza do tego „teledysku” tak mnie szkoda mojego czasu na pisanie oryginalnej recenzji. Stąd posłużę się cytatami redaktorów i czytelników Filmweba, które bardzo trafnie oddają to co myślę o tym filmie.

Tak więc zaczynamy…
Czytaj dalej „Film: Sucker Punch”

Wrocław: Dni Fantastyki część II – O prelekcjach i Gala

W pierwszej część relacji mogliście podziwiać inwencję twórczą rodzimych cosplayowców. Teraz kilka słów o prelekcjach na które dotarliśmy oraz fotorelacja z gali w trakcie której rozdano nagrody i wyróżnienia dla uczestników kilku konkursów, które zostały zorganizowane w ramach całej imprezy.

Czytaj dalej „Wrocław: Dni Fantastyki część II – O prelekcjach i Gala”

Wrocław: X Dni Fantastyki część I – Cosplay

W dniach 27-30 czerwca we Wrocławiu miały miejsce X Dni Fantastyki. To największa tego typu impreza organizowana na Dolnym Śląsku oraz jedna z największych w Polsce. Skierowana jest do miłośników fantastyki: czytających książki fantastyczne, komiksy, oglądających fantastyczne filmy i seriale, uwielbiających gry (zarówno te planszowe jak i video), grających w erpegi czy larpy.

Jeżeli nie jesteś zagorzałym fanem fantastyki (jak ja) też możesz znaleźć tam coś dla siebie. W programie znalazły się też punkty z obszarów około fantastycznych, a także ogólno pojętej pop kultury. Tematami przewodnimi tegorocznej edycji były Steampunk, Cyberpunk oraz serial Gra o Tron.

Ponieważ nie mogliśmy zagospodarować trzech pełnych dni na to wydarzenie, wybraliśmy się tam w sobotnie popołudnie aby trafić na konkurs cosplayu oraz przy okazji wziąć udział w kilku prelekcjach.

Ta część (foto)relacji skupi się na tym co działo się przed oraz w trakcie konkursu Cosplayu.

Czytaj dalej „Wrocław: X Dni Fantastyki część I – Cosplay”

Film: Czarownica 3D (Maleficent)

czarownicaChcielibyście zobaczyć bajkę w wersji reżyserskiej? Takiej, która rozszerza świat znanego uniwersum o historię, która nie znalazła się w oryginale? To macie właśnie taką okazję…

Dzisiejsze bajki w kinach z grubsza można podzielić na dwie kategorie. Bliskie oryginałowi adaptacje albo postmodernistyczne wariacje na temat znanych motywów. W przypadku Czarownicy mamy do czynienie z nieczęsto spotykanym podejściem, gdzie klasyczna baśń została opowiedziana z nieco innej perspektywy – perspektywy czarnego charakteru, który przez to staje się bardziej wielowymiarową i ciekawszą postacią.

Czytaj dalej „Film: Czarownica 3D (Maleficent)”

Film: Thor 3D

Nie jestem fanem komiksów, a już w szczególności tych o amerykańskich superbohaterach. Nie bardzo też rozumiem, aż tak dużej ich popularność oraz kultu tych wszystkich „menów”, którzy różnią się jedynie wdziankiem oraz fantastycznymi mocami. Jedynie Batman, w animowanych filmach Warner Bros, przykuł moją uwagę ze względu na swoją naturę i walkę ze swoimi zwykłymi ludzkimi słabościami. Inni superbohaterowi ani mnie ziębią ani grzeją. Dlatego też na najnowszy film osadzony w uniwersum z komiksów Marvella prawie w ogóle nie zwróciłbym uwagi gdyby nie dwa wydarzenia. Pierwsze, to wizyta mojego starego kumpla, który lubi filmy akcji, a druga to fakt, że reżyserem tego obrazu jest Kenneth Branagh. W szczególności ten drugi punkt przekonała mnie do tego, aby zaryzykować i wybrać się do kina. W końcu nadworny „reżyser szekspirowski” nie może przecież „wypuścić” byle czego.

Faktycznie dopiero po seansie zrozumiałem dlaczego Branagh zgodził się na wzięcie udziału w tak komercyjnym przedsięwzięciu. Pod postacią mitologii nordyckiej mamy tutaj bowiem bardzo szekspirowskie dramaty. Obsesja władzy, wielka polityka, wybory które doprowadzają do tragedii, zdrada oraz powinność i obowiązki wobec własnego ludu. Typowe motywy znane ze sztuk angielskiego klasyka.

Obsada nie zawodzi i sprawia kilka miłych niespodzianek. Oprócz takich gwiazd jak Hopkins, Portman oraz Skarsgarda (świetna, choć niewielka, rola dr Selviga) mamy tutaj w głównych rolach nieco mniej znanych ale całkiem obiecujących aktorów. Mocno gwiazdorzący Chris Hemsworth który, nawet ja muszę to  przyznać, jest niezłym „ciachem”, świetnie wcielił się w butnego, narwanego, a zarazem wzbudzającego sympatię władcę piorunów. Można powiedzieć, że mamy nowego Brada Pitta z młodzieńczych lat. Bardziej skomplikowaną psychologicznie rolę jego brata, Lokiego, z powodzeniem natomiast odtwarza Tom Hiddleston.

Choć w tle rozgrywają się prawdziwie szekspirowskie dramaty to duża część filmu jest poprowadzona lekko, z dużym poczuciem humoru, a często nawet przymrużeniem oka. Co oczywiście należy zaliczyć na plus tej, generalnie, rozrywkowej produkcji.
Jeżeli chodzi o efekty specjalne to zarówno Asgard jak i królestwo lodowych gigantów jest… monumentalne. Kilka ciekawych scen batalistycznych również się znajdzie. Jest ich tyle aby usatysfakcjonować miłośników wrażeń wizualnych, a z drugiej strony starczyło jeszcze miejsca na dialogi i fabułę. Z kategorii technicznych dobrze prezentują się też zdjęcia wraz z ciekawymi ujęciami kamery.
Niestety jak w przypadku większości produkcji 3D nie jest ona tutaj niezbędna. W dwóch wymiarach film nic nie straci.

Dziełko to może nie jest strasznie odkrywczy ale z jednej strony dostarcza rozrywki na przyzwoitym poziomie, a z drugiej, nie czuje się tutaj hollywodzkiej pustki przekazu.
Tym razem wystawiam 7+ co jest mały wyjątkiem od reguły w mojej skali (bez znakowej). Najnowszy film Branagha mimo wszystko wybija się spośród większości komiksowych ekranizacji, z drugiej, ósemka to chyba jednak ciut za dużo.

Komu powinien się spodobać:

  •   miłośnikom ekranizacji komiksów,
  •   fanom kina akcji gdzie jest miejsce nie tylko na efekty specjalne,
  •   poszukujących letniej rozrywki na dobrym poziomie,
  •   szekspirowskie dylematy w „fantastyczno-mitologicznej” oprawie

Kto powinien unikać:

  •  fanatycy mitologii nordyckiej (patrz postscriptum)

Moja subiektywna ocena: 7+/10 (jak interpretować moje oceny dowiesz się tutaj.)

Więcej informacji o filmie:  Thor na FilmwebieThor na IMDB

P.S. Podobno film częściowo został zbojkotowany przez fanów mitologii nordyckiej… nie do końca rozumiem dlaczego, skoro była to ekranizacja amerykańskiego komiksu, który powstał na kanwie tej mitologii – więc obrażanie się za to, że jeden z aktorów grających nordyckiego boga jest czarnoskóry jest cokolwiek nie na miejscu.

Legendy sowiego królestwa: Strażnicy Ga’Hoole

Tak się składa, że zostało mi jeszcze sporo karnetów na seanse filmowe, które muszę wykorzystać w dosyć krótkim czasie. Ostatnio ich liczba mnie nieco przytłoczyła i czas było w końcu wybrać się na coś do kina (choć repertuar zbytnio nie rozpieszczał). Wśród karnetów ostały się również te na filmy 3D. Ze skromnej oferty produkcji w tym formacie padło w końcu  na Legendy sowiego królestwa… I trzeba przyznać, że był to bardzo trafny wybór. Jest to bajka, o sowach jak się pewnie domyśliliście po tytule, wyreżyserowana przez Zacka Snydera znanego z „300” czy choćby „Świtu żywych trupów„. Reżyser ten do tej pory kojarzony był z nieco bardziej „krwawymi filmami” i tym razem opowiadana historia która, mimo że skierowana dla dzieci, jest nieco mroczniejsza, niż mogłoby się wydawać po jej tematyce.

Sama fabuła zbytnio nie rozpieszcza i jest dosyć standardowa (jak to w filmach dla najmłodszych). Widać w niej mocne inspiracje Władcą Pierścieni. Mamy więc mityczne siły światła i cienia, które kiedyś zostały pokonane ale znów się odradzają i rosną w siłę, aby przejąć władze nad światem. Oprócz motywów, które spotykamy w każdej baśni dla dzieci, z tych nieco mnie ogranych, jest historia dwóch braci, którzy w pewnym momencie obierają inne ścieżki życiowe. Fabularnie jest więc przeciętnie, jednak prawdziwa uczta czeka tutaj na miłośników grafiki i animacji komputerowej. Film wizualnie, w wielu miejscach, zachwyca. Nawiązania do ekranizacji trylogii nakręconej przez Petera Jacksona widać również i tutaj, a w szczególności – kolorystyce. Przez większość sensu jest mroczno i ponuro – co w natłoku kreskówkowych produkcji dreamworksa lub disneya jest ciekawą odmianą. Graficy i animatorzy przedstawiają nam różne oblicza świata, fantastycznie odwzorowano wszystkie żywioły: ziemię, ogień, morze wraz ze sztormami i powietrze gdzie rozgrywa się spora część akcji… Wisienką, na przysłowiowym, torcie są główni, puchaci bohaterowie… czyli różnego rodzaju sowy. Akcja w wielu ujęciach odbywa się w przestworzach, a nieustanny ruch/lot kamery jest bardzo dynamiczny i pełny widowiskowych sekwencji. Walki podniebne wraz z dobrze wykorzystanymi efektami 3D (w końcu jakiś film gdzie nie musiano ich wrzucać na siłę) dostarczą wrażeń wszystkim miłośnikom takich klasyków jak Top Gun czy Błękitny grom.

Jeżeli chcecie się wybrać na coś w 3D, to zdecydowanie, jest to jedna z najciekawszych obecnie dostępnych produkcji.

Komu może się spodobać:

  • wszystkich zachwycającym się możliwościami dzisiejszej grafiki i animacji komputerowej,
  • jeżeli chcesz zobaczyć film 3D i nie żałować wydanej mamony to nie powinieneś się zawieść,
  • wersja 2D też się spokojnie obroni,
  • dla miłośników widoków z lotu ptaka oraz walk w przestworzach

Kto powinien unikać:

  • film, mimo że bajka, jest jednak nieco mroczny i być może nie do końca odpowiedni dla najmłodszych widzów

Moja subiektywna ocena: 7/10 (jak interpretować moje oceny dowiesz się tutaj.)

Więcej informacji o filmie: Legendy sowiego królestwa: Strażnicy Ga’Hoole na Filmwebie, Legend of the Guardians: The Owls of Ga’Hoole na IMDB