Blog osobisty
Na początku sierpnia natrafiłem na Facebooku na informacje o warsztatach fotograficznych zatytułowanych Twarze Wrocławskich Osiedli. Organizatorem było stowarzyszenie Osiedla dla Wrocławia, a warsztaty miał prowadzić były szef działu fotograficznego wrocławskiej Gazety Wyborczej. Uznałem to za interesującą możliwość posłuchania doświadczonego fotografa oraz być może sposobność do zrobienia trochę zdjęć streetowych.
Przemek Chudkiewicz, fotograf z 20-letnim doświadczeniem mający w swoim portfolio wiele sesji komercyjnych dla znanych ludzi i globalnych marek, w ostatnią niedzielę zawitał do Wrocławia w ramach cyklu swoich spotkań #patrzinaczej. Spotkania te są podzielona na dwie części. Pierwsza to spacer, do którego może dołączyć każdy chętny, druga to płatne warsztaty podczas których omawiane są zdjęcia wykonane w trakcie spaceru, a także Przemek dzieli się własnym doświadczeniem oraz spojrzeniem na fotografię.
Gdy tylko nadarza się okazja spotkania z ciekawymi ludźmi to skrupulatnie staram się ją wykorzystać. Stąd postanowiłem wziąć udział w obydwu częściach zdać Wam relację z tego wydarzenia, którą dodatkowo zilustruję zdjęciami które powstały w trakcie foto-spaceru.
Czytaj dalej „Spotkanie fotograficzne #patrzinaczej z Przemkiem Chudkiewiczem (Wrocław)”
Dawno na blogu nie było fotografii ulicznej. Pora więc to nadrobić. Tym razem mam dla Was nieco fotek z Wenecji.
On my blog you often have the opportunity to see photos that I took during my travels or events in which I participated. However, sometimes much more interesting stories are hidden behind photos that… I didn’t take.
There may be many reasons for not taking a picture, and below you will find several stories about why I did not take some photos and whether in retrospect there is something to regret.
For Polish speakers see original text in Polish.
Kolejna porcja materiałów video która pojawiła się na vlog.tomiga.net. Tym razem pojawiło się kilka nowości tematycznych. Zaczynamy od fotorelacji z koncertu Hooverphonic, trochę street artu z Kopenhagi, modelki i fotografia uliczna z Hong Kongu.
Od debiutu Tomiga Vlog minęło już trochę czasu i pojawiło się tam kilka nowych filmików. Czas więc na pierwsze podsumowanie dla tych którzy je przeoczyli. Dzisiejszy zestaw można nazwać dosyć klasycznym. Oznacza to, że zawiera materiały takie jakie miały się pojawiać na vlogu czyli fotografia uliczna (street photo), street art oraz cosplay. Gdy jednak zacząłem się zastanawiać nieco dłużej nad zawartością swojej kolekcji zdjęć okazało się, że tematyczne filmy można zrobić też w innych kategoriach. I ten zestaw zawiera pierwszy taki film „spoza kanonu”.
Na moim blogu często macie okazję oglądać fotografie, które zrobiłem podczas swoich podróży bądź wydarzeń w których uczestniczyłem. Jednak czasami znacznie ciekawsze historie kryją się za zdjęciami, które… nie powstały.
Powodów nie zrobienia zdjęcia może być wiele, a poniżej znajdziecie kilka opowieści o tym dlaczego pewnych zdjęć nie zrobiłem i czy z perspektywy czasu jest czego żałować.
Wygląda na to, że Thomas Tipp w Vanilla Sky nie miał racji mówiąc
“People will read again.”
Statystyki wskazują na to, że coraz mniej ludzi zainteresowanych jest formą pisaną, a coraz więcej ogląda przystępniejsze w odbiorze materiały wideo. Zresztą muszę to przyznać, że sam coraz więcej czasu spędzam na tej formie rozrywki. Stąd też pojawił się pomysł aby Tomiga Blog miał także swój kanał YouTubie… i tak powstała idea Tomiga Vlog…
Korzystając z utworzenia nowego, dobrego połączenie kolejowego z Wrocławia do Berlin, które pozwala na spontaniczną, jednodniową wycieczkę do stolicy Niemiec, postanowiliśmy wybrać się na wystawę poświęconą twórczości Vivian Maier zatytułowaną Vivian Maier. In her own Hands. Tytułowa postać to dosyć tajemniczą osoba, która w ciągu kilku ostatnich lat z anonimowej miłośniczki fotografii stała się jedną z głównych postaci fotografii ulicznej XX wieku. Jeżeli nic to nazwisko Ci nie mówi to polecam obejrzeć film Szukając Vivian Maier, którzy przybliża jej fenomen i pozwala dowiedzieć się więcej o historii tej intrygującej i tajemniczej postaci.
A dzisiaj zapraszam na fotorelację z wystawy.
Czytaj dalej „Wystawa: Vivian Maier. In her own hands (Berlin)”
Powoli żegnamy się z Hawaną by ruszyć w dalsze rejony Kuby, najwyższa więc pora na nieco obrazków ulicznych z tego miasta. Oprócz typowej fotografii ulicznej załapało się też kilka zdjęć miejscowego street artu.
W relacji z Dnia Japonii w Dusseldorfie wspominałem, że jednym z głównych punktów programu, który chcieliśmy zobaczyć, był pokaz Cosplayu. Niestety sama jego organizacja wypadła znacznie poniżej oczekiwań… a szkoda, bo trochę ciekawych przebrań można było tam zobaczyć. Ten wpis opowie nieco więcej o problemach organizacyjnych tego konkursu, a także zaprezentuje nieco fotek cosplayerów “upolowanych” w trakcie spacerów po nadreńskiej promenadzie (tak, wiem że tak się nie powinno fotografować cosplayerów).
Relacje w formie opisowej z odbywającego się w Dusseldorfie Japan-Tag (Dnia Japonii) już mogliście przeczytać w poprzednim wpisie… tym razem pora na mniej słów a więcej zdjęć czyli trochę fotografii ulicznej wykonanej podczas tego wydarzenia.
Czytaj dalej „Street Photo Japan Day (Japan-Tag Dusseldorf)”
Ostatnie obrazki uliczne z Chin pochodzą z… Hongkongu.
Do niedawna za najbardziej różnorodne miasto w jakim miałem okazję przebywać uważałem Berlin… Tegoroczna wycieczka na Gamescom oraz baza wypadowa w Dusseldorfie sprawiła, że to miasto stało się moim słownikowym przykładem multi-kulti… Na potwierdzenie tej tezy trochę obrazków z tego bardzo sympatycznego i „kolorowego” miasta.
W ubiegłym roku, w ramach swojej edukacji fotograficznej, postanowiłem wziąć udział w swoich pierwszych warsztatach fotograficznych. Poświęcone one były fotografii studyjnej. Jako że spodobała mi się taka form zdobywania wiedzy w tej dziedzinie, w tym roku zapisałem się, na bliższe mi tematycznie, warsztaty z fotografii ulicznej (street photo). Organizatorem tych warsztatów była Akademia Nikona. Podobnie jak poprzednim razem wybrałem termin odbywający się poza Wrocławiem, aby przy okazji mieć pretekst do odwiedzenia kolejnego miasta… tym razem był to Poznań. Dodatkowym argumentem stojącym za takim wyborem był fakt, że z doświadczenia wiem, iż łatwiej jest „fotografować ulicę” w charakterze turysty. Oto więc krótka relacja z przebiegu warsztatów, nieco ciekawostek oraz kilka zdjęć, które w ich trakcie zrobiłem.
W ramach fotografii ulicznej z różnych miejsc dzisiaj migawki z czeskiej stolicy czyli Pragi.
Z cyklu ulice chińskie – dzisiaj Makau
Od dłuższego czasu chciałem przetestować obiektyw Zeiss Batis 85 ale nie było żadnych warsztatów/pokazów w okolicy Wrocławia, gdzie można było by to zrobić. Okazało się jednak, że istnieje możliwość jego wypożyczenia, za drobną (w porównaniu z ceną samego obiektywu) opłatą, we wrocławskiej firmie notopstryk. Na jeden z czerwcowych weekendów postanowiłem więc skorzystać z tej opcji, aby sprawdzić jak sprawuje się on z aparatem Sony A6000.
Dlaczego akurat Batis 85? Przeglądając dostępne obiektywy do aparatów Sony Alpha w systemie E-mount dedykowane pod matryce APS-C można zauważyć, że brakuje w nich jasnych stałek o ogniskowej większej niż 60 mm i nie zapowiada się aby w najbliższym czasie ta luka została wypełniona. Ostatnio pojawiły się jednak obiektywy spełniające te warunki dla matryc pełnoklatkowych (FE). Pierwszym z nich był Zeiss Batis 85. Obiektyw, który pod względem rozmiarów i wagi wydaje się być wciąż akceptowalny do używania z mniejszymi korpusami (jak Sony A6000).
Ulice chińskie ciąg dalszy – tym razem Kanton (Guangzhou)
Dzisiaj wpis powiązany ze zwiedzaniem Cesarskich Chin ale będący małym bonusem. Po trzech dniach w Pekinie i jego okolicach (z których relacje możecie poczytać tutaj, tutaj i tutaj), zanim wyruszymy w dalszą podróż po Państwie Środka, mały przerywnik w postaci pekińskiej ulicy w obiektywie.
Everybody street (taki ma oryginalny tytuł ta produkcja) był pokazywany przedpremierowo na tegorocznym festiwalu Nowe Horyzonty. Wówczas nie udało mi się go obejrzeć (w ostatniej chwili nie było szans dostać biletów) musiałem więc poczekać na kolejną okazję, gdy będą wyświetlać go w kinie. Znajomi, którzy widzieli go w trakcie NH zachwalali go jako bardzo dobry film z fantastycznymi zdjęciami oraz dobrym soundtrackiem.
Na festiwalu była obecna również jego reżyserka Cheryl Dunn, która stwierdziła, że to co widzowie mogli zobaczyć, była wersją, która w takiej formie, prawdopodobnie nie będzie wyświetlana w kinach. Miała ona bowiem problem z uzyskaniem zgody autorów do wykorzystania części zdjęć i muzyki. Stąd też produkcja mogła być wyświetlana wyłącznie na festiwalach filmowych. Wyglądało więc na to, że nieprędko dotrze on do komercyjnej dystrybucji.
Okazało się jednak, że nie trwało to tak długo. Na początku grudnia w naszym kraju został bowiem wydany pakiet filmów dokumentalnych Oblicza fotografii, w którego to skład wchodzi między innymi Everybody street, w polskiej wersji występujący pod tytułem Nowojorska ulica w obiektywie. Dystrybutor postanowił rozreklamować to wydawnictwo poprzez cykl seansów w największych miastach Polski. Po Warszawie i Krakowie przyszedł czas na Wrocław.
Czytaj dalej „Film: Nowojorska ulica w obiektywie (Everybody street)”
Wizyta gości zawsze jest pretekstem do odwiedzenia, po raz kolejny atrakcji Wrocławia, do których nieczęsto się zagląda gdy mieszka się na miejscu (głównie przez brak odpowiedniej mobilizacji).
Korzystając więc z okazji wybraliśmy się na pokaz specjalny Wrocławskiej Fontanny Multimedialnej znajdującej się za Halą Stulecia. Pokaz jak zwykle interesujący ale nie o nim będzie dzisiejsza fotorelacja.
Otóż obok głównej atrakcji znajduje się tam też niewielki fragment placu wyłożony płytkami z których wybija woda. W gorące dni cieszy się on dużym powodzeniem zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży. Okazało się, że pomimo chłodnych, już niemal jesiennych, wieczorów nadal wzbudza sporo radości u odwiedzających to miejsce.
Późnym wieczorem strumienie tej mini fontanny dodatkowo są podświetlane kolorowymi LEDami… W ciemności wygląda to dosyć widowiskowo i jest kolejnym intrygującym miejsce do zabawy z aparatem… oto więc kilka, moim zdaniem, interesujących eksperymentów fotograficznych.
Czytaj dalej „Fotorelacja: Fontanna Wrocławska z nieco innej perspektywy”
Tomiga Blog 