25 czerwca 2016 roku we Wrocławiu, po długim remoncie, otworzono słynny Pawilon Czterech Kopuł. Budynek zaprojektowany przez Hansa Poelziga w 1912 roku miał swoje uroczyste otwarcie 20 maja 1913. Do początku drugiej wojny światowej był miejscem, gdzie prezentowano rozmaite wystawy. Od 1953 r. przez długie lata był siedzibą Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu gdzie powstało wiele klasyków polskiej kinematografii.
W 2006 roku wraz z Halą Stulecia wpisany został na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a sam budynek został przekazany Muzeum Narodowemu. W roku 2013 rozpoczął się proces odrestaurowania. Dzisiaj jest on dostępny do zwiedzania i można w nim oglądać zbiory Muzeum Sztuki Współczesnej (oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu). W olśniewających bielą (dosłownie – po zwiedzaniu aż bolą oczy) salach modernistycznego budynku podziwiać można pracę najznamienitszych polskich twórców sztuki współczesnej.
Cena biletu nie jest niska (20 PLN) ale ostateczne wrażenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Zapraszam więc na wirtualną wycieczkę po nowym, świetnym muzeum godnym Europejskiej Stolicy Kultury.
Zwiedzanie rozpoczyna się od… sklepiku, w którym oprócz książek, katalogów i albumów można również bardziej szczegółowo zapoznać się z historią samego budynku. Warto to zrobić przed wejściem do sal wystawienniczych.
Ekspozycja podzielona jest na XX sekcji, w których prezentowane są dzieła polskich twórców pogrupowanie według określonego klucza (okresu, trendu, bądź dedykowana konkretnemu artyście).

Budynek ma kształt kwadratu z wewnętrznym dziedzińcem, gdzie oprócz kilku większych eksponatów znajduje się również kawiarnia.
A oto krótki przegląd poszczególnych sekcji wystawienniczych.
- Mistrzowie dwudziestolecia
Wystawę rozpoczynają prace twórców okresu międzywojennego. Znajdziemy tu prace najwybitniejszych prekursorów polskiej sztuki nowoczesnej po I wojnie światowej, którzy wywarli znaczący wpływ na polską sztukę XX wieku. Wśród nich są: Leon Chwistek autor koncepcji strefizmu – zgodnie z którą artysta dzieli kompozycję obrazu na strefy z dominującą barwą lub jednym zwielokrotnionym kształtem.

Najsłynniejszym twórcą, którego dzieła możemy zobaczyć w tej sekcji jest niewątpliwie Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) znany nie tylko ze swoich halucynogennych portretów ale również teatralnych dramatów.

Kolejne artysta to Władysław Strzemiński prekursor abstrakcji geometrycznej. W swoich obrazach zrywał on z realistycznym przedstawieniem rzeczywistości a swoją teorię malarską nazwał unizmem.
- W kręgu I Wystawy Sztuki Nowoczesnej
Kolejna sekcja poświęcona jest pierwszej wystawie Sztuki Nowoczesnej, która odbyła się w 1948 roku w krakowskim Pałacu Sztuki. W jej trakcie prezentowano twórczość z nurtów surrealistycznego i abstrakcyjnego czerpiących z tradycji przedwojennej awangardy Europy Zachodniej.

Dzieła artystów łączyło poszukiwanie nowych form wyrazu i wiara w nowy język sztuki. W trakcie wystawy przez głośniki nadawano muzykę jazzową oraz komunikaty i oświadczenia artystów. Z wystawy tej pochodzą dzieła takich twórców jak Maria Jarema, Tadeusz Kantor, Tadeusz Brzozowski i Marian Szulc.

- Koloryści
Koloryści wywodzą się z Komitetu Paryskiego założonego w latach dwudziestych XX-wieku. Stali oni w opozycji do nurtu awangardowego, a tematy najczęściej przez nich podejmowane to martwa natura, pejzaż i akt.

Odwoływali się do tradycji postimpresjonizmu i zamiast iluzji głębi, kontury czy modelunku posługiwali się głównie kolorem. Ich dosyć konserwatywne podejście wywarło jednak istotny wpływ na późniejsze pokolenia polskich artystów widoczne choćby w okresie socrealizmu czy w malarstwie abstrakcyjnym. W tej sekcji można obejrzeć prace Jana Cybisa, Artura Nachta-Samborskiego, Piotra Potworowskiego, Eugeniusza Gepperta i Eugeniusza Eibischa.
- Socrealizm
Konkurencyjną wystawą do krakowskiej Wystawy Sztuki Nowoczesnej była przygotowana we Wrocławiu przez nową władzę Wystawa Ziem Odzyskanych. Miała ona prezentować nowy sposób myślenia o roli sztuki w socjalistycznym państwie. W 1949 roku wprowadzono w Polsce nową doktrynę realizmu socjalistycznego.

Oprócz ujednoliconego stylu bliskiego realizmowi akademickiemu, schematyczną kompozycją oraz programowym optymizmem, charakteryzował się on zestawem “mile widzianych” tematów jak portrety robotników, przywódców narodów czy krajobrazu przemysłowego rozwijającego się kraju.

- Pamięć wojny
Pamięć wojny żywo tkwiła w umysłach ludzi którzy ją przeżyli. Stąd nie mogło zabraknąć dzieł artystów traktujących o okrucieństwie wojennym oraz zbrodni Holocaustu. W tej sekcji znajdziemy prace artystów uczestniczących w Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki “Przeciw wojnie – przeciw faszyzmowi” zorganizowanej w Warszawskim Arsenale w 1955 roku.
Będą to zarówno prace napiętnowane przeżyciem obozu koncentracyjnego Jonasza Sterna czy Józefa Szajny, jak i ekspresyjne malarstwo Waldemara Cwenarskiego czy rzeźby Aliny Szapocznikow.

W sekcji tej znajdziemy też prace Andrzeja Wróblewskiego, Marka Oberlandera, a także postapokaliptyczne krajobrazy Władysława Hasiora oraz współczesne echa wojny widoczne w twórczości Mirosława Bałki i Krzystofa M. Bednarskiego.

- Między abstrakcją a metaforą
Pierwsza połowa lat pięćdziesiątych XX wieku to pojawiająca się w sztuce europejskiej tendencja zwana abstrakcją liryczną bądź aluzyjną. Polegała ona na włączaniu w abstrakcje niedookreślonych form realnych, co miało zapewnić wyobraźni szerokie pole interpretacyjne. W Polsce zwolennikami tej tendencji byli m.in Tadeusz Brzozowski i Tadeusz Kantor.
Maria Jarema z kolei łączyła idee przedwojennej awangardy z abstrakcją i metaforami. Inni artyści, którzy ocierali się również poetykę surrealizmu i realizmu magicznego to Kazimierz Mikulski, Erna Rosenstein.

Z kolei Adam Marczyński, Alfons Mazurkiewicz czy Józef Hałas wprowadzali geometryczny porządek nawiązujący do form zaczerpniętych z natury. Poszukiwania w duchu abstrakcji geometrycznej prowadził również Henryk Stażewski.

- Informel
W 1955 roku Tadeusz Kantor miał okazję na krótko odwiedzić Paryż, gdzie uczestniczył w wystawie prezentującej najnowsze francuskie i amerykańskie malarstwo określane jako art informel (fr. “sztuka bezkształtna”), która była kolejnym etapem rewolucji w sztuce XX w.
Odrzucała one wszelkie reguły kompozycji na rzecz spontanicznego malarskiego gestu będącego wyrazem wewnętrznych przeżyć i stanów emocji. Jej cechą charakterystyczną jest fascynacja tworzywem, właściwościami fizycznymi farb oraz materią obrazu. Ten nurt reprezentują prace jego polskich prekursorów wspomnianego wcześniej Tadeusza Kantora, a także Alfreda Lenicy, Rajmunda Ziemskiego i Stefana Gierowskiego.

- Klasycy abstrakcji
Druga połowa lat pięćdziesiątych XX w. to w Polsce rozkwit malarstwa abstrakcyjnego w rozmaitych formach. W tym czasie ukształtowały się dojrzałe osobowości artystyczne twórców, którzy wkrótce stali się klasykami polskiego malarstwa powojennego.

Warto tutaj wyróżnić dwa główne kierunku bezprzedmiotowy i aluzyjny. Pierwszy z nich reprezentowany jest przez Alfred Lenice oraz Stefana Gierowskiego. Drugi to prace Tadeusza Brzozowskiego czy Jerzego Tchórzewskiego.

- Sztuka materii
Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych pod wpływem sztuki informel w Polsce intensywnie zaczęło rozwijać się tzw. malarstwo materii. Główną rolę w sztuce materii odgrywała ekspresja tworzywa i eksploatowanie jego właściwości.

Łączono np. materię malarską z woskiem, drewnem, metalem czy przedmiotami codziennego użytku. Obraz przestał być już powierzchnią płaską a zyskał formę “przedmiotu” zacierając granicę między malarstwem a rzeźbą. Na wystawie ten nurt prezentowany jest przez prace Jadwigi Maziarskiej, Zdzisława Beksińskiego, a także strukturalne obrazy Jerzego Rosołowicza oraz dzieła Jonasza Sterna, Mariana Bogusza i Aleksandra Kobzdeja.


- Odrębne światy
Twórcy którzy nie mieścili się w głównych nurtach i wykreowali swój własny unikalny styl zostali przedstawieni w sekcji Odrębne światy. W tej kategorii znalazły się zbudowane z pozornie niepasujących do siebie elementów, zafascynowane dawnymi kulturami dzieła Zbigniewa Makowskiego. Stanisław Fijałkowski w symbolicznych obrazach odwołuje się do podświadomości i poetyki marzeń sennych.

Jerzy Nowosielski w swoim malarstwie, czerpiący z tradycyjnej prawosławnej ikony, łączy sztukę figuratywną z abstrakcją. Drzeworyty Jerzego Paneka to z kolei maksimum ekspresji w jak najbardziej lapidarnej formie.

- Estetyka przedmiotu
Ewolucja sztuki materii sprawiła, że obrazy przestały być jedynie dwuwymiarowe. Zaczęto również podnosić przedmioty codziennego użytku (ready mades) do rangi dzieł sztuki. Tak zaczęły powstawać asamblaże czyli dzieła złożone z różnych “nieartystycznych” przedmiotów połączonych ze sobą.

Tadeusz Kantor w 1962 roku użył przedmiotów codziennego użytku w swoim dziele dążąc do integracji sztuki z życiem i ocalając w ten sposób rzeczy zużyte. Z materią “odrzuconą“ eksperymentował również Włodzimierz Borowski, który tworzył kolorowe asamblaże z porzuconych banalnych przedmiotów lub ich części, tzw. “organizmy sztuki”.


Z kolei “Manekiny” Andrzeja Pawłowskiego powstawały przy minimalnym wkładzie pracy autora. Rzeźby same “kształtowały” swoją formę podczas wlewania masy gipsowej do płóciennych worków. Była to koncepcja “formy naturalnie ukształtowanej”.
- Hasior – Lebenstein
Władysław Hasior to artysta obdarzony niezwykłą wyobraźnią, który ze znalezionych przedmiotów codziennego użytku tworzył uniwersalne w przekazie, pełne symboli i często przewrotnego humoru metaforyczne asamblaże. Korzystając ze znanych motywów (tradycji, historii religii, martyrologi narodowej czy motywów literackich), sięgał po kicz i groteskę by za ich pomocą opisywać rzeczywistość.

Jan Lebenstein tworzył malarstwo figuratywne opartym na prostych modelach i deformacji przesyconą lękami egzystencjalnymi. W swoich pracach wykorzystywał motywy starożytnych mitologii oraz Biblijne kładąc nacisk na zmysłową i zwierzęcą naturę człowieka.
- Kontrkultura
W tej części zgromadzono obiekty takich twórców jak Eugeniusz Get-Stankiewicz, Jan Jaromir Aleksiun, Jan Sawka, Jan Dobkowski, Jury Zieliński, Ewa Kuryluk, Edward Dwurnik, Ryszard Zamorski, które wiążą się z fenomenem kontrkultury lat 70-tych.


Twórczość tych artystów często była inspirowana pop-artem i jest echem ruchu hippisowskiego oraz wyrazem buntu przeciw obyczajom i kulturze popularnej. Łączy ich lapidarność przekazu i ironiczny stosunek do gierkowskiej “epoki dobrobytu”. Sprzeciw wobec propagandy oraz zakłamania zarówno w życiu społecznym, jak i politycznym.

- Abakanowicz
Dedykowaną sekcję poświęcono najsłynniejszej polskiej rzeźbiarce współczesnej Magdalenie Abakanowicz. W pierwszej połowie lat sześćdziesiątych zrewolucjonizowała ona myślenie o tkaninie, tworząc nowatorskie, pod każdym względem, “miękkie rzeźby” wykonane z barwionego sizalu.

Od jej nazwiska zostały nazwane “abakanami”. Organiczne, zawieszone w przestrzeni formy zaskakiwały ekspresją, skalą i fakturą. Artystka od początku eksperymentuje z różnymi materiałami badając jego strukturę i wytrzymałość, wykorzystując w pełni potencjał używanego tworzywa.

Poszczególne zespoły prac akcentują właściwości materiału z którego powstały i opowiadają o dramacie ludzkiej egzystencji.
- Aspekty ciała
Artystki kilku pokoleń: rzeźbiarka Alina Szapocznikow, prekursorki polskiej sztuki feministycznej Maria Pinińska-Bereś i Natalia Lach-Lachowicz, artystki intermedialne Izabella Gustowska, Katarzyna Kozyra oraz Joanna Rajkowska oprócz poszukiwania nowych form wypowiedzi badały aspekty cielesności i erotyki a także sytuację kobiety w społeczeństwie oraz problemy intymności i przemijania. Łączy je zamiłowanie do eksperymentów z tworzywem artystycznym.
Wyróżniają się w szczególności prace A. Szapocznikow która dzięki odważnym eksperymentom z nowymi materiałami (masa poliuretanowa i winylowa) stworzyła dzieła o niezwykłej sile ekspresji będące apoteozą życia z wszystkimi jego odcieniami od erotyki i piękna młodości po oswojenie choroby i strach przed śmiercią.
- Stan Wojenny
W latach osiemdziesiątych większość twórców bojkotowała oficjalny obieg sztuki. Artyści związani z ruchem kultury niezależnej organizowali wystawy poza galeriami (np. w kościołach i prywatnych mieszkaniach).

Przedstawione w tej sekcji prace Jerzego Kaliny, Magdaleny Abakanowicz czy Włodzimierza Borowskiego są metaforami zniewolenia. Z kolei przypominające totemy rzeźby Jerzego Beresia protestują przeciwko opresyjnej rzeczywistości, którą w sposób ironiczny ilustruje Obłęd ludu Edwarda Dwurnika.
- Nowi dzicy
Lata 80-te to protest wobec szarej i siermiężnej rzeczywistości PRL-owskiej. Ekspresyjni i krytyczni młodzi artyści tacy jak “nowi dzicy” czy transawangarda wyśmiewali za pomocą groteski otaczający ich absurdalny świat. Ich prace charakteryzowały się uproszczoną ekspozycją i mocnymi kontrastowymi barwami.
Na wystawie można zobaczyć prace warszawskiej Gruppy (Jarosław Modzelewski, Ryszard Grzyb, Marek Sobczyk) a także wrocławskich twórców Zdzisławy i Jolanty Nitków, Eugeniusza Minciela i Krzysztofa Skarbka. Wrocławska grupa Luxus odwołując się do zachodniej kultury masowej w swoich kolażach chętnie wykorzystywała technikę szablonu.


- Sztuka dziś
Sekcja poświęcona dzisiejszym twórcom wśród których jest Leon Tarasewicz wywodzący swe abstrakcyjne prace z fascynacji przyrodą. Lech Twardowski łączący ekspresję malarską z geometrycznym porządkiem wielkich przestrzennych form.
Piotr Janas i Jakub Julian Ziółkowski łączą współczesność z tradycją malarstwa materii, gestu i poetyki surrealizmu.

Możemy też znaleźć prace Pawła Althamera m.in rzeźbę Barbal, która jest odlewem twarzy pracowników oraz zwiedzających wystawy w galerii Deutsche Guggenheim w Berlinie, połączonych z ażurowymi polietylenowymi korpusami.

- Konceptualizm
Konceptualizm to trend zapoczątkowany w latach sześćdziesiątych XX wieku który sprawił, że sztuką stała się już sama idea artystyczna. Działania konceptualne wiążące sztukę z nauką i techniką podejmowali artyści związani z prowadzoną przez Jerzego Ludwińskiego wrocławską Galerią pod Moną Lisą (Jan Chwałczyk, Wanda Gołkowska, Jerzy Rosołowicz, Zdzisław Jurkiewicz).


Inne obszary sztuki konceptualnej uprawiali Stanisław Dróżdż (wizualizacja i analiza języka), Roman Opałka (rejestracja upływu czasu), Edward Krasiński (minimalistyczne układy form przypominające wykresy geometryczne) czy Ryszard Winiarski (wizualizacja rozkładów statystycznych rzutów kośćmi).


W 1970 roku odbył się pierwszy wielki manifest sztuki konceptualnej w Polsce – Sympozjum Plastyczne ‘70. Zaprezentowano wówczas słynną pracę Zbigniewa Gostomskiego “Zaczyna się we Wrocławiu”.

- Henryk Stażewski
Oddzielną sekcję poświęcono klasykowi polskiej awangardy Henrykowi Stażewskiemu. Jego obrazy z okresu międzywojennego stanowią syntezę neoplastycyzmu z unizmem. Pod koniec lat 50-tych XX wieku wprowadził on do swego języka plastycznego relief – strukturę pośrednią między malarstwem a rzeźbą. Uznawany przez kolejne pokolenia za mistrza awangardy posiadał on ogromną rolę opiniotwórczą w środowisku. Przez lata jego pracowania była ważnym miejscem spotkań i dyskusji ludzi sztuki.

Podsumowanie
Być może do odwiedzenia umiejscowionego w Pawilonie Czterech Kopuł – Muzeum Sztuki Współczesnej skusi Was architektura samego budynku, który sam w sobie prezentuje się znakomicie. Na szczęście to nie wszystko co ma do zaoferowania nowe, wrocławskie muzeum.
Ostatecznie do muzeum chodzi się dla jego zawartości. Po przeczytaniu powyższego opisu nie powinniście już mieć wątpliwości, że jest tam co oglądać.
Przyznam szczerze, że ostatnio coraz bardziej alergicznie reaguję na wszystkie nowe instytucje, które mają w nazwie Narodowy… To muzeum nie epatuje w nazwie tym przymiotnikiem, a zapewniam, że dla rozpoznawalności polskiej sztuki oraz wizerunku naszego kraju robi więcej niż wszystkie “narodowe” instytucje, które ostatnio powstały, razem wzięte.
Muzeum Sztuki Współczesnej w Pawilonie Czterech Kopuł przedstawia przekrój przez różne trendy i kierunki w sztuce przez ostatnie stulecie oraz możliwość zapoznania się z twórczością najwybitniejszych polskich artystów tworzących w tym okresie. Przyznam, że o części nazwisk prezentowanych na wystawie słyszałem sporo (Hasior, Kantor) ale nie do końca potrafiłem zidentyfikować ich działa. Tutaj nie tylko można zobaczyć ich prace i przyporządkować je sobie do nurtu czy okresu, ale też porównać z dziełami innych artystów z podobnych czasów.
Pewnie zdajecie sobie sprawę, że sztuka współczesna nie zawsze jest najprostsza w odbiorze, bardzo często będąc w podobnych przybytkach kultury zastanawiamy się dlaczego coś w ogóle zostało określone sztuką i znalazło się w takim miejscu. Tutaj nie miałem wątpliwości. Jeżeli nawet nie każdy eksponat przypadł mi do gustu to czuć, że nie znalazł się on tam przez przypadek. Szczególnie było to widoczne po wizycie tego samego dnia na Biennale Młodych Europejskich Twórców… gdzie część prezentowanych eksponatów wyglądała jakby znalazła się tam przez przypadek…
Warto również wspomnieć o sposobie prezentowania informacji o konkretnych eksponatach. Ludziom odpowiedzialnym za stworzenie muzeum udała się rzecz niebanalna, otóż idealnie zbalansowali oni ilość informacji dostarczanych zwiedzającym. Często bowiem w takich instytucjach natrafiamy na dwie skrajności: brak jakichkolwiek informacji o dziale oprócz jego tytułu oraz techniki wykonania lub wręcz przeciwnie, długie elaboraty na temat historii eksponatu oraz tego co autor chciał w nim przekazać.
W Pawilonie Czterech Kopuł rozwiązano to bardzo sprytnie. W każdej sekcji zwiedzający może sobie wziąć jedną, niewielką karteczkę opisującą jej tematykę. Zawarte tam informacje są zwięzłe ale wystarczające aby mieć odniesienie do czasu ich powstania oraz głównych cech i idei za nimi się kryjącymi. Nie brakuje również informacji o głównych dziełach i autorach, których prace znajdują się w danej sekcji. (Opisy poszczególnych sekcji muzealnych w tym wpisie bazują właśnie na tych informacjach).
Nawet taki drobny fakt, że opisy te nie znajdują się na ścianach, a na karteczkach, które trzeba odszukać, dodaje element zaangażowania (grywalizacji?) w całym procesie zwiedzania. A na koniec można je sobie zachować na pamiątkę jako inspirację do zgłębiania wiedzy na temat konkretnego nurtu lub artsty.
Wrocław doczekał się w końcu muzeum poświęconego Sztuce Współczesnej na najwyższym europejskim poziomie. Wszystko jest tutaj tak jak powinno. Począwszy od interesującego, świetnie prezentującego się i dobrze zaprojektowanego miejsca, przez sposób organizacji i prezentacji informacji, po tematykę (prezentacja sztuki polskiej) a na poziomie prac kończąc.

Miło mi więc oznajmić, że na mapie Wrocławia pojawił się kolejny punkt obowiązkowy do odwiedzenia dla każdego turysty… i mieszkańca (szczególnie jeżeli nie był wcześniej w dawnym Muzeum Narodowym – gdzie część z tych prac była wcześniej eksponowana).
7 myśli na temat “Wrocław: Pawilon Czterech Kopuł – Muzeum Sztuki Współczesnej”