Biznes Filmowy a darowizny

Do powstania tej notki zainspirował mnie mail od Oldhamera, który gra w Biznes Filmowy niemal od początku jego internetowej kariery. Dotyczył on tekstu opisującego zmiany w v0.7.5 gry, w kontekście darowizny. Postawił on w nim kilka pytań, które jak sądzą, mogły pojawić się też w Waszych głowach i skłoniły mnie do pewnych przemyśleń na ten temat.

Tak więc, jeżeli interesuje Was ile czasu kosztuje tworzenie takiej gry jak Biznes Filmowy? Jaka kwota będzie odpowiednia jako darowizna? W jaki sposób można przekazać datek i dlaczego nie można wysłać po prostu SMSa? To na te (i jeszcze kilka innych) pytań, znajdziesz odpowiedź w dalszej części wpisu.

Ile czasu „kosztuje” tworzenie takiej gry jak Biznes Filmowy

Wbrew pozorom tworzenia nawet takiej, z pozoru, “prostej gierki” jest zajęciem bardzo czasochłonnym. Na cały projekt, od jego powstania, przeznaczyłem tysiące godzin (nie przesadzam – przypominam, że gra pojawiła się w 1994 roku na Commodore 64, a pierwsza wersja windowsowa ponad 10 lat temu). Ze względu na jego dosyć burzliwą historię, mającą kilka krótszych lub dłuższych przerw, a nawet przeszło 2 letnie zawieszeniem projektu, ciężko mi dokładnie oszacować konkretną liczbę. Dlatego też, jako przykład, spróbuje policzyć ile czasu zajęły ostatnie zmiany od wersji 0.7.2 do 0.7.5.

Prace konceptualne nad nową wersją gry, wraz z restartem statystyk online, rozpoczęły się już w lipcu. Przyjmijmy jednak, że sierpień, jest początkiem poważnego kodowania. Od tego momentu do połowy grudnia, minęło 20 tygodni. Ponieważ normalnie pracuję, większość wolnego czasu, który mogę, w miarę bezstresowo, poświęcić na to hobby, przypada w weekendy. I najczęściej są to bardzo intensywne weekendy. Średnio jest to 16 godzin w dwa dni.

W trakcie dni roboczych, jak zapewne wiecie z własnych doświadczeń, ciężko wygospodarować dodatkowy wolny czas. Mimo to, nawet wówczas, staram się zrobić coś dla projektu. Powiedzmy, niech przeznaczę na to godzinę dziennie. Zakładając, że jeden wieczór w tygodniu, może gdzieś umknąć (jakaś impreza, mecz etc) policzmy to jako 4 godziny w dni pracujące.

Podsumowując te kalkulacje wychodzi, że w trakcie tygodnia, średnio, inwestuje ok. 20 godzin w rozwój Biznesu Filmowego. Jak by nie patrzeć, jest to pół normalnego etatu!

Liczmy więc dalej. Od wcześniejszych 20 tygodni, odejmijmy 4, których nie mogłem, z różnych względów, przeznaczyć na prace nad grą. Pozostaje więc 16 tygodni x 20 godzin =  320 godzin. Jest to bardzo ostrożne szacowanie ale pokazuje ogrom pracy i czasu poświęcanego na ten niepozorny projekt.

Widzicie więc, że z czysto ekonomicznego punktu widzenia tworzenie takiej gry jest… bez sensu.

Ile jest wart Biznes Filmowy?

Bezcenny! – oczywiście dla mnie jako jego twórcy :).

Zapewne inaczej na to patrzą użytkownicy. Dla każdego z Was, BF ma inną wartość. Jedni, traktują go jako jedną z wielu mały gierek, które od czasu do czasu lubią włączyć, na krótszą lub dłuższa chwilę. Inni, jako jedyną w swoim rodzaju produkcję, nad którą spędzili dziesiątki, a nawet setki godzin.

Gra jest darmowa. Każdy może spróbować, pograć i jeżeli BF mu się spodoba, to osoba taka, może czerpać wiele radości z gry, przez długie wieczory.

Dla tych, którzy w jakiś sposób chcą jednak docenić mój czas i wysiłek, pozostaje opcja donacji. I pewnie wówczas, przez myśl takiej osoby, przewinie się następujące pytanie: Jaka kwota będzie odpowiednia za taką produkcję?

Nie jest to proste pytanie. Każdy ma różne możliwości finansowe. Ktoś kto pracuję i zarabia własne pieniądze, jest w stanie “podarować” więcej niż np. student, który codziennie staje przed ciężkimi dylematami finansowymi (np. kolacja czy piwo ;)). W jeszcze trudniejszej sytuacji są osoby, które wciąż się uczą i są zdane wyłącznie na kieszonkowe rodziców.

Ze względu na powyższe kwestie, do tej pory, nie chciałem sugerować żadnych konkretnych kwot. Jednak, jak trafnie zauważył Oldhamer, niektórzy mogą mieć dylemat czy jest jakaś “właściwa kwota” i ile może ona wynosić, tak żeby “twórca” nie poczuł się urażony (jeżeli wpłacimy zbyt mało). W tym momencie przyszedł mi do głowy pewien niepisany zwyczaju, który obowiązuje w USA i dotyczy napiwków. Jeżeli w knajpie, zostawisz go w wysokości 1 centa, oznacza to, że obsługa strasznie Cię zawiodła i bynajmniej nie jest to forma uznania.

Rozumiem więc, że możecie mieć problem z oszacowaniem jaka to jest, ta „właściwa kwota”. Z drugiej, nie trudno sobie wyobrazić sytuację, gdy po wprowadzeniu bonusów dla darczyńców, niektórzy będą wysyłać np. 1 PLN tylko po to, aby zdobyć platynowe trofeum. Co prawda doceniam sam gest darowizny ale osobiście dla takiej kwoty nie chciało by mi się nawet włączać komputera i robić przelewu.

Dlatego też, po przemyśleniu, jeszcze raz, całej sprawy, przedstawiam swój punkt widzenia na ten temat i tego, co gracze otrzymają w zamian jako bonusy, za przekazaną darowiznę na rzecz projektu.

Oto więc w jaki sposób będą traktowane donacje (wszystko kwoty podane są w PLN-ach).

Aktualizacja 2015-11-25: Ponieważ od powstania tego tekstu minęło już sporo czasu oryginalne kwoty, które się tutaj pojawiły nie są już aktualne… Dlatego zmieniłem je na poziomy… zmieniły się również bonusy dla darczyńców po szczegóły dotyczące donacji zapraszam więc na stronę oficjalną projektu.

Poziom papierowy – doceniam prace autora ale nie interesują mnie bonusy

Chcesz wysłać jakąś symboliczną kwotę jako wsparcie dla projektu ale nie chcesz/nie możesz przeznaczyć na ten cel zbyt dużej kwot?

Nie ma sprawy, każdy przelew jest mile widziany. Przy kwocie z tego przedziału możesz liczyć na:

  • emailowe, osobiste podziękowania od autora
  • umieszczenie na specjalnej stronie (Donatorzy BF) – jeżeli sobie tego nie życzysz, wyślij mi emaila z taką informacją,
  • priorytetowe traktowanie w przypadku specjalnych akcji, jeżeli w przyszłości takie się pojawią (np. jakieś zamknięte alpha lub beta testy przyszłych wersji)

Poziom brązowy – wspomogę projekt, a przy okazji otrzymam bonusy w grze

W tym przypadku, dodatkowo, otrzymasz specjalny kod, który od wersji 0.7.5 odblokuje Ci następujące bonusy:

  • specjalne platynowe trofeum ‘Darczyńca’,
  • dodatkowego asystent,
  • w trybie gry imprezowej, możliwość rozpoczęcia rozgrywki 5 lat wcześniej niż normalnie i zakończenie 5 lat później (co pozwala na wydłużenie gry o dodatkowe 120 rund)
  • dostęp do dodatkowych twórców tzw. „Legendy”, czyli największe gwiazdy kina takie jak np: Marilyn Monroe, Zbigniew Cybulski, James Dean, Humphrey Bogart, John Wayne, Bruce Lee… i wiele innych

Poziom srebrny – ekstra opcja do MovieStats
Dodatkowy bonus dla użytkowników, którzy zdecydowali się na taką kwotę, to możliwość przeglądania pełnych informacji o filmach innych graczy w serwisie ze statystykami. Domyślnie, w szczegółowych informacjach o filmach, wyprodukowanych przez innych producentów, nie widać ani ich recenzji ani obsady (miało to zapobiec masowemu kopiowaniu pomysłów na dobre filmy). Przy takiej darowiźnie otrzymasz możliwość wglądu w pełne informacji o produkcjach innych graczy.

Jak pokazuje dotychczasowa praktyka, niektórzy spędzili mnóstwo czasu z grą i uważają, że mogą pozwolić sobie na większy datek. Dlatego też, dla nich przewiduję jeszcze wyższe kategorie

Poziom złoty

i

Poziom platynowy czyli „sky is the limit”.

Szczerze powiedziawszy, nie wiem jak mógłbym dodatkowo docenić tak hojne osoby, dlatego też, tutaj zostawiam Wam pole do popisu. Możecie zaproponować mi jakieś oryginalne idee. Jedną z nich, który przyszedł mi do głowy, to na przykład specjalna nagroda Tomigi (Tomiga Awards) w postaci imiennego dyplomu (możecie sobie powiesić na ścianie obok Oskarów :)). Co o tym myślicie?
Wszelkie inny (oczywiście, w miarę rozsądne) propozycje mile widziane.

Oczywiście przy wpłaceniu wyższej kwoty, wszystkie bonusy odpowiednie dla niższych kwot, również taki darczyńca otrzyma.

O sposobach płatności czyli co z SMSami?

Gdy wejdziecie na stronę poświęconym darowiznom, zobaczycie tam dwa rodzaje możliwość zapłaty. Poprzez bezpośredni przelew na konto oraz korzystając z PayPala. Tak, zdaje sobie sprawę z faktu, że najłatwiej i najszybciej, dla wielu z Was, było by wysłanie SMSa Premium. Dlaczego więc nie ma takiej opcji?

Najważniejszy powód to oczywiście prowizje. Zarówno operatorzy jak i platformy udostępniające ten typ płatności, biorą swoją ogromną marżę. Najbardziej atrakcyjną ofertę, którą znalazłem, była 50% prowizja niezależna od ilość takich smsów (często opłaty są znacznie wyższe i maleją wraz z większym ruchem). Oznacza to, że z SMSa premium, za 10 PLN ostatecznie otrzymałbym 5 (i to, chyba, pomniejszony o VAT).

Nie jest moją intencją nabijanie kasy operatorów i szkoda mi Waszych pieniędzy, które pójdą „w gwizdek”. Jeżeli zdecydowaliście się wspomóc mój projekt, to rozumiem, że chcecie aby jak największa kwota wpłynęła bezpośrednio na konto BFa, a nie na organizacje, bynajmniej, nie charytatywne. Dlatego też, nie planuje uruchomienia takiego kanału płatności.
Drugim powodem jest fakt, że usługa SMSów jest anonimowa. Więc, nie mam możliwości otrzymania Waszego adresu email i wysłania Wam maila z podziękowaniami, a także kodem specjalnym.

Co w takim razie z innymi systemami jak PayU, Przelewy24 etc. Otóż z mojego (jak i Waszego) punktu widzenie nie oferują one niczego specjalnego, oprócz pobrania dodatkowej prowizji. Skoro i tak musicie się zalogować do Waszego banku aby wykonać przelew, to nie ma sensu takiej prowizji płacić.

Dlaczego w takim razie, mimo powyższej niechęci do prowizji, jest możliwość zapłaty poprzez PayPal. W Polsce nie jest on zbyt rozpowszechniony ale jest to chyba najpopularniejszy serwis tego typu na tzw. “zachodzie”. Uznałem, że dla wszystkich osób mieszkających za granicą, może to być przydatna i wygodna opcja.

Zdaje sobie sprawę, że te dwa kanały nie wszystkim przypadną do gustu i w ogólności nie są idealnym rozwiązaniem. Wiem, że będą wymagały trochę wysiłku z Waszej strony ale liczę, że Ci którzy zdecydują się na darowiznę i tak to zrobią, pomimo, tych małych niedogodności.

A co, jeżeli nie mam konta w banku?

Większy problem mają Ci, którzy nie mają jeszcze własnego konta bankowego. Zakładam, że są to młodsi gracze. W takim przypadku moje propozycja jest następująca:
Poproście rodziców lub starsze rodzeństwo o pomoc (aby oni wykonali przelew ze swojego konta) – gdyby mieli wątpliwość po co, możecie ich przekierować do tego tekstu. Mam nadzieję, że docenią Wasze podejście do wynagradzania czyjejś pracy i nie będą sprawiali problemów ;).

Jeżeli są jakieś inne możliwość przelewania gotówki, które uważacie za godne wzmianki, a o nich nie wspomniałem (bo ich nie znam), to możecie coś zaproponować. Jeżeli będą wygodniejsze dla innych graczy, niż te aktualne i niezbyt kosztowne, to mogę rozważyć ich wprowadzenie.

Mam nadzieję, że tekst ten, rozwieje Wasze wątpliwości dotyczące darowizn i być może sprawi, że troszkę inaczej spojrzycie na tą kwestie (nie tylko w kontekście Biznesu Filmowego ale też i innych darmowych usług lub programów, których używacie).

Gdybyście mieli jakieś dodatkowe pytanie, uwagi, bądź komentarze, to możecie umieścić je pod tym tekstem lub wysłać bezpośrednio na mojego maila.

2 myśli w temacie “Biznes Filmowy a darowizny

  1. Moze to bedzie źródłem inspiracji 🙂 Od autora AdBlocka dla Chrome:

    Slide the slider to the right to see how I’ll thank you.

    0: If you can afford to pay to help Katie and me eat, please do. If you can’t afford to pay, use AdBlock with Katie’s and my blessing! You can close this tab to use AdBlock without paying.
    $2+ In addition to warm feelings for supporting free software, I’ll send you a thank-you note
    $30+… and a haiku
    $50+… about whatever you want
    $100+… and an autographed drawing of whatever you want
    $200+… and I’ll call you up to say thank you personally
    $300+… and I’ll give you an email account @chromeadblock.com
    $400+… and I’ll physically mail you a super-fancy piece of wall art saying you/your friends/your meetup group/etc make AdBlock happen .

Dodaj komentarz